Kobiety z Byczyny mówiły: - Po gminie musi grasować jakiś fetyszysta! Wpadł już w ręce policji

Do kradzieży bielizny w Byczynie i sąsiednich miejscowościach dochodziło od kilku miesięcy. Części damskiej bielizny
ginęły ze sznurów i suszarek znajdujących się na podwórkach, balkonach czy werandach.

Pokrzywdzone kobiety początkowo nie zgłaszały sprawy policji, sądząc, że to pojedyncze wybryki.

- Jednej nocy zginęło mi ze sznurka siedem par majtek, nie powiem, że nie miałam co na siebie włożyć, ale niemalże. Mocno się zdziwiłam, bo inne rzeczy, które również się suszyły, nadal wisiały – opowiada pani Anna. – W pracy powiedziałam koleżankom o tym, co mnie spotkało i okazało się, że im również zginęła bielizna. Wtedy przestało nam być do śmiechu, bo podejrzewałyśmy, że po gminie musi grasować jakiś fetyszysta i nie wiadomo, do czego jeszcze gotów się posunąć.

Policja przyjęła zgłoszenie. Dzięki pracy kryminalnych z posterunku w Byczynie okazało się, że biustonosze i inną bieliznę kradnie 53-letni mieszkaniec miasta.

Zresztą sprawca nie dbał o zacieranie śladów i niejednokrotnie został nagrany przez kamery monitoringu.

- Mężczyzna upodobał sobie okoliczne ogródki i balkony – mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku. - Usłyszał już zarzuty kradzieży 1630 sztuk różnych elementów bielizny.

Łączna wartość strat szacowana jest na ponad 30 tysięcy złotych.

Policjanci jedną sztukę wyceniali na 20 zł.

- Nie był wybredny, kradł zarówno bieliznę ekskluzywnych marek, na przykład Triumpha, ale też zwykłą, bawełnianą – informuje asp. sztab. Dawid Gierczyk. – W rozmiarach też nie przebierał. Łupy trzymał w siedemnastu workach, które znaleźliśmy w mieszkaniu, na strychu i w budynku gospodarczym.

Dodatkowo w trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ujawnili u mężczyzny ponad 80 gramów narkotyków.
- Mieszkaniec Byczyny został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży oraz posiadania substancji narkotycznych – mówi oficer prasowy KPP w Kluczborku. - Za popełnione czyny grozi mu 8 lat więzienia.

Obecnie na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec 53-latka dozór policyjny.

W najbliższym czasie policja umożliwi pokrzywdzonym odbiór swojej bielizny.