Targi nto - nowe

Kołacz dobrze się kojarzy

Katarzyna Kownacka
Opolszczyzna już po raz drugi gości na największych w Europie targach rolniczych Grüne Woche (Zielony Tydzień) w Berlinie. Wczoraj w polskim pawilonie był dzień opolski.

Nasze stoisko promujące region jest tu najbardziej widoczne. Wyróżnia się też wśród stoisk europejskich. Zdobią je drewniane figurki i korony żniwne. Odwiedzający targi, głównie starsi Niemcy, pytają przy naszym stoisku przeważnie o adresy gospodarstw agroturystycznych w Polsce. Chętnie sięgają po polskie pierogi czy barszcz. Prawdziwą furorę zrobił jednak występ młodych artystów ludowych z Opolszczyzny i kołacz śląski przywieziony tu przez gospodynie z Opolszczyzny.

- Podchodziło do nas bardzo wielu Niemców pochodzenia śląskiego, dla których kawałek kołacza symbolizuje ojczyznę - mówi Urszula Trinczek, przewodnicząca Związku Śląskich Kobiet. - Gdyby nie to, że sprzedajemy go za symboliczne euro - tak żeby zwróciły się nam koszty - to kolejka zaczynałaby się chyba przy wejściu do pawilonu.
- Wystawcy polscy, w tym również z Opolszczyzny, mają tu okazję pokazać swoje najlepsze produkty - twierdzi dr Eugeniusz Tyszkowski, konsul handlowy ambasady polskiej w Hamburgu. - Na tych targach testuje się gusta klientów, a po zainteresowaniu naszymi produktami widać, że polskie towary są konkurencyjne. Szczególnie ceniona na Zachodzie jest w tej chwili polska zdrowa żywność.

Oprócz Opolszczyzny na berlińskich targach swoje pawilony mają tu również województwa: kujawsko-pomorskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie.
Z Berlina

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska