Kolarstwo. Stępniak piąty, Rutkiewicz znów chce wygrać

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Kolarze Wibatechu są aktywni i liczą się w walce o końcowy triumf.
Kolarze Wibatechu są aktywni i liczą się w walce o końcowy triumf. Darek Krzywański
Po wygraniu przez Marka Rutkiewicza „Grodów Piastowskich” kolarze Wibatech 7R Fuji stanęli do walki o zwycięstwo w kolejnej polskiej etapówce zaliczanej do punktacji UCI.

W wyścigu Bałtyk Karkonosze Tour ( kat.2.2) ekipa Wiesława Ciasnochy z Piątkowic koło Nysy startuje w składzie: Marek Rutkiewicz, Grzegorz Stępniak, Sylwester Janiszewski, Andrzej Bartkiewicz, Adrian Honkisz Dominik Oborski i Wojciech Sykała. Oprócz naszej ekipy w wyścigu jedzie jeszcze 16 innych ekip z Europy i USA, w tym wszystkie polskie grupy zawodowe.

W inauguracyjnym kryterium triumfował Alan Banaszek, przed Erykiem Latoniem i Adamem Stachowiakiem. Czwarty był Janiszewski, a za nim nysanin Paweł Franczak (Team Hurom). Pierwszy etap prowadził z kolei z Kołobrzegu do Sławna i liczył 140 kilometrów.

Już na pierwszych kilometrach zawiązał się ucieczka dnia w której byli Marek Rutkiewicz, Sergiej Luchszenko (Astana) i Alex Muller (Isaac). Kiedy peleton zorientował się, że w ucieczce jest pretendent do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej – Rutkiewicz ruszył w pogoń. Uciekinierzy jednak zgodnie pracowali i ich przewaga na grupą zasadniczą wynosiła nawet 3 minuty. Peleton ok 10 km przed metą „skasował” jednak odjazd.

Jako pierwszy z peletonu na metę wjechał ubiegłoroczny zwycięzca Johim Ariesen (Metec – TKH), drugi był  Kamil Zieliński (Domin Sport), a trzeci Andriy Kulik (Kolss). Na czwartym miejscu finiszował Stępniak. Janiszewski był 13, a Rutkiewicz -18.

Także drugi etap mimo prób ataków na trasie zakończył się sprintem z peletonu. Tym razem, po czterech godzinach jazdy, najszybszy okazał się Ukrainiec Andrij Kulyk, który wyprzedził Franczaka i Stępniaka.

Ze względu na bonifikaty zmianie uległa klasyfikacja generalna. Na trzecim z sześciu etapów w żółtej koszulce pojedzie Kulyk, który ma cztery sekundy przewagi nad Holendrem Jacobem Willemem Ariesenem (Metec -TKH) i pięć sekund nad Kamilem Zieliński (Domin Sport). Czwarty Franczak traci osiem sekund, a piąty Stępniak – 10 sek. 12. jest Rutkiewicz, który ma do odrobienia 12. sekund.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska