Na 60-lecie kolarstwa na Opolszczyźnie przybyli m. in. olimpijczycy Edward Barcik, Benedykt Kocot, czy ceniony opolski trener Karol Kuhn. Mieli oni okazję spotkać się z nadziejami opolskiego kolarstwa Adrianem Teklińskim, Andrzejem Bartkiewiczem, czy Dominiką Żukowską.
- Dzięki kolarstwu zwiedziłem kawał świata - dodał Surmiński. - Miło wspominam wyścigi w Anglii, Maroku czy Meksyku, ścigałem się z wieloma znanymi zawodnikami, także ze Stanisławem Królakiem i Henrykiem Łasakiem. Ale pozostał mi pewien niedosyt, bo uważam, że mogłem osiągnąć jeszcze więcej. Byłem bowiem typowym "walczakiem".
Najmłodsza w tym gronie Dominika Żukowska, 3-krotna mistrzyni Polski na torze, nie pamięta sukcesów swego znakomitego poprzednika Benedykta Kocota.
- To różnica pokoleń, ale jestem zaszczycona, że mogłam się znaleźć w tak szacownym gronie i poznać osobiście byłych opolskich mistrzów - mówi Dominika.
- W naszej dyscyplinie liczy się przede wszystkim zaangażowanie, podstawą sukcesów jest mozolny trening, teraz jednak nie wszystkim z młodych to odpowiada - uważa Barcik. - Cieszę się, że pochodzę z okręgu, gdzie byli tak znakomici kolarze jak Staszek Szozda czy Joachim Halupczok. Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby szybko znaleźli się nasi następcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?