Kolej tym razem o czasie

Krzysztof Baranowski
Jutro wieczorem skończy się objazd przejazdu kolejowego na końcu ulicy Niemodlińskiej w Opolu.

DLACZEGO MODERNIZOWALI PRZEJAZD
PKP przystosowuje wybrane odcinki swojej sieci do wymogów Unii Europejskiej. Chodzi głównie o magistrale. Jedna z nich to trasa Wrocław - Kraków. Zgodnie z wymogami UE pociągi na takich liniach powinny jeździć z prędkością 160-180 km na godzinę. Tory muszą mieć jednak specjalną podbudowę. Podkłady powinny być ze strunobetonu.
W ubiegłym roku zmodernizowano odcinek od zachodu Opola do stacji Przecza. O terminie modernizacji przejazdu zdecydowało Biuro Inwestycji PKP.

Prace modernizacyjne torów kolejowych, które spowodowały jego zamknięcie, zakończą się dziś. Jutro od rana będzie je oglądać komisja dokonująca odbioru technicznego.
- Nie spodziewam się, że nakaże poprawki. Dlatego też przypuszczam, że już od godz. 17.00 będzie można otworzyć dla ruchu zamknięty dotychczas odcinek ulicy Niemodlińskiej (od skrzyżowania z Domańskiego do przejazdu) - mówi Edward Trzepla z Przedsiębiorstwa Robót Komunikacyjnych w Krakowie, kierownik budowy.

Remont przejazdu rozpoczął się 5 czerwca. Ponieważ przecinająca tory ulica Niemodlińska stanowi wyjazd z Opola w stronę Chmielowic i Wawelna (tam docierają zresztą autobusy MZK), zorganizowano objazd. Do obu miejscowości trzeba było jeździć przez Wrzoski.
Kierowcy szybko jednak znaleźli nieoficjalny objazd ulicami Wojska Polskiego, Wróblewskiego i Stawową. Jednak przed zamknięciem przejazdu Miejski Zarząd Dróg rozpoczął wymianę nawierzchni na tej ulicy. Na około 100-metrowym odcinku zdjęto starą nawierzchnię jednego pasa ruchu. Kierowcom udostępniono drugi. Ci nie zrezygnowali jednak z nieoficjalnego objazdu. Ruch odbywał się jednym pasem. Sterowały nim prowizorycznie zamontowane światła.

W ciągu trzech tygodni spokojna dotąd Stawowa została zakorkowana. MZD tłumaczyło, że nie może zamknąć ulicy ze względu na zaawansowanie remontu. Przerwało jednak prace po wyremontowaniu połowy jezdni.
- Jeśli PRK istotnie otworzy Niemodlińską w piątek, będzie można powrócić do remontu Stawowej - mówi Lidia Tomsza, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Rozpocznie się modernizacja drugiej połowy jezdni. Potrwa do końca lipca.
Ulicą będzie można jeździć po wyremontowanej części. Tym razem jednak nie powinno to stanowić utrudnienia dla nikogo - kierowców, mieszkańców okolicy i ekipy pracowników drogowych. - Normalnie na Stawowej ruch jest niewielki. Jeśli powróci normalne jego natężenie, poradzimy sobie - zapewnia Lidia Tomsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska