Kolejarz Opole nie miał problemów z PSŻ Poznań. Kibice znowu dopisali [ZDJĘCIA]

Szóste zwycięstwo z rzędu wywalczył w sobotnie południe Kolejarz Opole. Tym razem nasi żużlowcy pewnie pokonali u siebie PSŻ Poznań 59:31.

Do triumfu poprowadził ich tym razem duet Sam Masters i Oskar Polis, albowiem obaj panowie zdobyli po 12 punktów. Dzielnie wspierała ich jednak reszta drużyny i tego dnia podopieczni Marka Mroza nie mieli praktycznie słabego ogniwa.

- PSŻ to dobry team i nie spodziewałem się tak wysokiej wygranej, a na pewno było ciężej niż to wyglądało z trybun - podkreślał już po spotkaniu Masters. - Tak czy inaczej było dobrze, ale i tak najważniejsze, że zwyciężyliśmy, a do tego ja sam pojechałem lepiej niż ostatnim razem.

Zawodnikiem meczu można jedna uznać jeżdżącego w szeregach gości Kevina Woelberta, który wywalczył ponad połowę dorobku swojej drużyny! Niedawny żużlowiec opolan zdobył bowiem 16 „oczek” wygrywając pięć z sześciu swoich wyścigów, nie licząc pierwszego podejścia, gdzie zajął trzecie miejsce.

- Nie dobrałem wówczas odpowiednio ustawień, ale potem już się to udało i jestem zadowolony ze swojej postawy - zauważał Niemiec. - W trakcie sezonu bywało różnie, zanotowałem upadki i wzloty. W tak ekspresowo toczonych rozgrywkach jest o to „łatwiej” bo nie mamy za dużo treningów i sparingów.

Kto wygra w sobotnim starciu było jednak praktycznie pewne już po sześciu biegach, kiedy to gospodarze prowadzili 27:9. Cztery z tych startów zwyciężyli bowiem podwójnie. Co ciekawe w tym czasie mieliśmy aż cztery upadki i tym samym cztery powtórki.

Potem w szeregi Kolejarza wkradło się małe rozprężenie gdyż cztery kolejne wyścigi zakończyły się remisami. Duża w tym zasługa Woelberta, który wziął udział w trzech z nich i każdy wygrywał. Do jego poziomu nie potrafiła się dostosować jednak reszta kolegów z Poznania.

Tym samym po 10 biegach mieliśmy status quo jeśli chodzi o przewagę Kolejarza, gdyż dalej wynosiła ona 18 „oczek”. Wtedy to jeszcze raz gospodarze pokazali moc i dwa razy rzędu zwyciężyli podwójnie. Zresztą po pierwszym z nich już stało się jasne, że nic nie wydrze im z rąk triumfu.

Warto zauważyć, że wygrana miejscowych dało im punkt bonusowy, wszak w stolicy Wielkopolski było 47:43 dla nich. Ponadto są już pewnie przynajmniej drugiego miejsca w 2 lidze. Wciąż mają także teoretyczne szansę na triumf w rozgrywkach.

Muszą jednak za dwa tygodnie pokonać Wilki Krosno na wyjeździe, potem wygrać na zakończenie sezonu i jednocześnie liczyć w tym czasie na kolejne potknięcie ekipy z Podkarpacia.

- Jedziemy do Krosna walczyć o zwycięstwo - zapewniał Masters.

Kolejarz Opole - PSŻ Poznań 59:31
Kolejarz: Sam Masters - 12 (2,3,3,2,2), Oskar Polis - 12 (3,2,1,3,3), Mads Hansen - 10 (1,3,2,3,1), Hubert Łęgowik - 9 (3,1,2,2,1), Rene Bach - 6 (2,2,1,1), Damian Pawliczak - 6 (2,2,2), Jakub Osyczka - 4 (3,1,0)
PSŻ: Kevin Woelbert - 16 (1,3,3,3,3,3), Robert Chmiel - 7 (3,1,1,1,1,0), Lars Skupień - 4 (w,u,2,0,0,2), Marcus Birkemose - 2 (2,w,-,-), Kacper M. Grzelak - 1 (1,0,-), Bartosz Szymura - 1 (0,1,0,-,0), Jakub Poczta - 0 (w,w,0,0).

Bieg po biegu:
1. (60,94) Łęgowik, Birkemose, Hansen, Skupień (w) - 4:2 - (4:2)
2. (62,46) Osyczka, Pawliczak, Grzelak, Poczta (w) - 5:1 - (9:3)
3. (62,65) Polis, Masters, Woelbert, Szymura - 5:1 - (14:4)
4. (62,12) Chmiel, Bach, Osyczka, Poczta (w) - 3:3 - (17:7)
5. (62,04) Hansen, Polis, Chmiel, Skupień (u) - 5:1 - (22:8)
6. (62,28) Masters, Pawliczak, Szymura, Birkemose (w) - 5:1 - (27:9)
7. (61,89) Woelbert, Bach, Łęgowik, Grzelak - 3:3 - (30:12)
8. (62,71) Masters, Skupień, Chmiel, Osyczka - 3:3 - (33:15)
9. (61,94) Woelbert, Łęgowik, Bach, Szymura - 3:3 - (36:18)
10. (62,03) Woelbert, Hansen, Polis, Poczta - 3:3 - (39:21)
11. (63,11) Polis, Łęgowik, Chmiel, Skupień - 5:1 - (44:22)
12. (62,97) Hansen, Pawliczak, Chmiel, Poczta - 5:1 - (49:23)
13. (61,91) Woelbert, Masters, Bach, Skupień - 3:3 - (52:26)
14. (63,89) Polis, Skupień, Łęgowik, Szymura - 4:2 - (56:28)
15. (62,35) Woelbert, Masters, Hansen, Chmiel - 3:3 - (59:31)