Kolejarz Opole ze zmianami w składzie jedzie dziś ze Stalą Rzeszów

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Ukrainiec Andrij Kobrin po raz pierwszy w tym sezonie wystąpi w drużynie Kolejarza. Opolski tor zna jednak dobrze, bo w przeszłości reprezentował już barwy naszego klubu.
Ukrainiec Andrij Kobrin po raz pierwszy w tym sezonie wystąpi w drużynie Kolejarza. Opolski tor zna jednak dobrze, bo w przeszłości reprezentował już barwy naszego klubu. Oliwer Kubus
Spotkanie 1 ligi żużlowej na stadionie przy ul. Wschodniej rozpocznie się o godz. 13.45.

Po porażce dwa tygodnie temu z mocną ekipą Lokomo­tivu Daugavpils 31-58 trener Kolejarza Adam Giernalczyk zapowiedział zmiany w składzie. W tamtym spotkaniu z dobrej strony w naszej drużynie pokazali się tylko Paweł Miesiąc i Rosjanin Denis Gizatullin. Pozostała trójka seniorów: Tomasz Re­m­pała, Niemiec Valentin Gro­­bauer i Szwed Mathias Thoern­blom zawiodła. Łącznie w 12 biegach zdobyli oni trzy punkty (każdy po jednym), ale warto zaznaczyć, że Grobauer wygrał jedynie z Rempałą, a Rempała z Grobauerem. Na dodatek Niemiec doznał jeszcze kontuzji ręki.

- Zasady są jasne i przed sezonem była mowa, że po bardzo słabym występie któregoś z zawodników szansę dostaje ktoś inny - mówi trener Giernalczyk.

W składzie na niedzielny mecz znaleźli się więc: Michał Łopaczewski, Łukasz Przedpeł­ski i Ukrainiec Andrij Kobrin. Delikatnie ujmując nie są to asy polskich torów i jeśli zdobycz, któregoś z nich w starciu ze Stalą oscylować będzie w granicach siedmiu - ośmiu punktów, to będzie to miła niespodzianka. Inna sprawa, że gorzej niż w ostatnim meczu pojechali Grobauer, Thoernblom i Rem­pała praktycznie się nie da. Całej „nowej” trójce w tym sezonie brakuje startów, ale też zasłużyli na swoją szansę.
Wszyscy oni sprawdzian zaliczyli w minionym tygodniu w otwartych mistrzostwach Ukrainy, które zresztą sędziował szkoleniowiec Kolejarza.

- Przyglądałem się więc dokładnie całej trójce - tłumaczy trener Giernalczyk. - Obsada zawodów nie była szczególnie mocna, ale jazda chłopaków bardzo przyzwoita, zwłaszcza że brakuje im w tym sezonie objeżdżenia. Poza tym w pierwszych zawodach w Równem zarówno Przedpeł­ski jak i Łopa­czewski zaliczyli upadki i gdyby nie to, ich wynik byłby lepszy.

Na pierwszym turnieju w Równem Łopaczewski zajął 5. miejsce z dorobkiem dziewięciu punktów. O jeden mniej miał Przedpełski, który był siódmy. Kobrin w tych zawodach nie startował. W drugim turnieju w Czerwonogradzie Łopacze­wski wygrał z dorobkiem 14 punktów, Przedpełski był trzeci (13 pkt), a Kobrin czwarty (11 pkt). Oby to była zapowiedź ich przyzwoitego występu ze Stalą.

Licząc na niego, nie ma co ukrywać, że to rzeszowski zespół jest zdecydowanym faworytem. W poprzednim sezonie jeździł on w ekstraklasie i się w niej utrzymał. Niestety załamała się sytuacja finansowa klubu i musi teraz występować na zapleczu krajowej elity. W barwach Stali znakomicie w tym sezonie radzi sobie Dawid Lampart. Ogromne doświadczenie mają Brytyjczyk Scott Nicholls i Maciej Kuciapa. Zwycięstwo Kolejarza będzie więc sensacją.

Rzeszowianie w sześciu swoich dotychczasowych spotkaniach zdobyli osiem punktów (dorobek Kolejarza to dwa punkty w dwóch meczach). W piątek w spotkaniu zaległym gładko pokonali na własnym torze KSM Krosno 54-36.

Składy
Kolejarz Opole: 9. Paweł Miesiąc; 10. Łukasz Przedpełski; 11. Michał Łopaczewski; 12. Andrij Kobrin; 13. Denis Gizatullin; 14. Adrian Woźniak; 15. Tomasz Gąsior. Trener Adam Giernalczyk.
Stal Rzeszów: 1. Scott Nicholls; 2. Mateusz Rzą­sa; 3. Maciej Kuciapa; 4. Rene Bach; 5. Dawid Lampart; 6. Grzegorz Bassara; 7. Kamil Brzeziński. Trener Janusz Ślączka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska