Kolejka do żłobków w Opolu wciąż jest długa

Artur  Janowski
Artur Janowski
Około 400 maluchów czeka na miejsce w żłobkach, które prowadzi miasto.
Około 400 maluchów czeka na miejsce w żłobkach, które prowadzi miasto. Paweł Stauffer
Około 400 maluchów czeka na miejsce w żłobkach, które prowadzi miasto. Ratusz twierdzi, że lista oczekujących w sporej części jest fikcyjna.

W ostatnich latach urząd miasta zrobił sporo, aby miejsc w żłobkach przybyło. Powstał nie tylko nowy miejski żłobek przy ulicy Górnej, ale przede wszystkim wprowadzono system dofinansowania pobytu maluchów w prywatnych placówkach.

Za każdym dzieckiem idzie dotacja w wysokości 650 zł, a to powoduje, że opłaty za pobyt w placówkach miejskich i prywatnych są niemal identyczne. Mimo to część rodziców woli żłobek miejski.

- Gminny ma np. kuchnię, a w prywatnych króluje catering - opowiada Marcin, ojciec trójki dzieci. - Poza tym w miejskich znam kadrę, wiem, że pracują z dziećmi od lat i łatwiej mieć do nich zaufanie. Prywatna placówka to dla mnie niewiadoma.

Obecnie w Opolu w żłobkach miejskich oraz niepublicznych jest ponad 900 miejsc. Dlatego długa kolejka do miejskich placówek dziwi urzędników ratusza.

- Dyrektorki mówiły mi jednak, że gdy zwalnia się miejsce, to potem często wykonują kilkanaście telefonów, nim znajdą chętnego - opowiada Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta. - Nie mówię, że tak jest w każdym przypadku, ale to pokazuje, że kolejka to w sporej części fikcja. Nie możemy jednak nikomu zabronić zapisać dziecko na listę do nas, mimo że w żłobkach prywatnych są wolne miejsca.

Zofia Śmigielska, dyrektor Akademii Kinder Centrum, uważa, że listy dzieci warto zweryfikować i porównać z maluchami zapisanymi do prywatnych placówek.

- Nie chce mi się wierzyć, aby aż dla tylu dzieci brakowało miejsc, zwłaszcza że w ostatnich latach przybyło ich kilkaset - przypomina Zofia Śmigielska.

Z drugiej strony w Akademii Kinder Centrum też jest lista rodziców, którzy czekają, aż zwolni się miejsce dla ich malucha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska