Targi nto - nowe

Kolejka jest dla biednych

Beata Szczerbaniewicz [email protected]
W krapkowickim Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej lekarze będą przyjmować pacjentów na zasadach komercyjnych.

Bez kolejki, ale za pieniądze można już skorzystać z porady okulisty, od września komercyjnie leczyć będą także w poradni kardiologicznej, endokrynologicznej oraz nowo otwartej - urologicznej. Od usług w gabinecie prywatnym leczenie komercyjne różni cena: okulista bierze 25 zł, pozostali specjaliści - 20 zł. Prywatnie trzeba zapłacić co najmniej 50 zł. W cenę nie wliczono jednak opłat za diagnostykę: za badania laboratoryjne, rtg lub usg trzeba zapłacić dodatkowo. Dyrekcja SPZOZ tłumaczy, że nowe zasady wymusiło życie:

- Limity kontraktów tych usług z Narodowego Funduszu Zdrowia wyczerpaliśmy, pacjenci są zarejestrowani już do końca grudnia, przyjmujemy tylko nagłe przypadki - tłumaczy Andrzej Mrowiec, wicedyrektor SPZOZ Krapkowice. - Pacjenci mogą korzystać albo z gabinetów prywatnych, albo czekać do nowego roku, więc postanowiliśmy wyjść naprzeciw ich potrzebom. Nic nie zarabiamy na tych usługach: w cenie zawiera się podstawowe wynagrodzenie dla lekarza oraz skalkulowane koszty za użytkowanie gabinetów, prąd i tym podobne. Ceny są zbliżone do stawek, jakie płaci nam za usługi Narodowy Fundusz Zdrowia.

NFZ zgodził się bez problemów na nową działalność SPZOZ. Postawił tylko jeden warunek: działalność komercyjna nie może odbywać się w tych samych godzinach co niekomercyjna. Pacjenci rejestrują się w tym samym okienku, przyjmowani są od razu.

Na tych samych zasadach rozpoczęła przyjęcia nowo otwarta filia Zakładu Opieki Leczniczej w Krapkowicach, którą otwarto na III piętrze szpitala w Otmęcie. W odróżnieniu od ZOL w Górażdżach, gdzie za pacjentów płaci NFZ (ustawowo potrąca się tylko 70 proc. emerytury lub renty) teraz może zrobić to każdy: rodzina albo Ośrodek Pomocy Społecznej. Jeden dzień pobytu kosztuje 50 zł, w skali miesiąca około 1500 zł (minus ustawowe 70 procent emerytury lub renty, czyli średnio 300-400 zł). Miejsca wykupywane są w szybkim tempie: do wczoraj na oddział wpisano już 9 osób, w tym za jedną zaoferował się zapłacić Ośrodek Pomocy Społecznej Krapkowice.

Krapkowicki SPZOZ jest prekursorem wprowadzenia do gabinetów publicznych usług komercyjnych, ale, jak się dowiedzieliśmy, wariant rozważany jest również w placówkach wojewódzkich podlegających Urzędowi Marszałkowskiemu:
- Na razie nie ma takiego gotowego projektu, ale od dłuższego czasu szukamy sposobu na znalezienie brakujących pieniędzy na ochronę zdrowia, jest to jakiś pomysł i bierzemy go również pod uwagę - mówi wicemarszałek Ewa Rurynkiewicz. - Mam tylko pewne obawy, aby nie zatarła się granica pomiędzy usługami bezpłatnymi a prywatnymi i dlatego nie jest to decyzja łatwa ani szybka.
System jest chory
Stanisław Kowarzyk wiceprzewodniczący Opolskiej Izby Lekarskiej:
- Konstytucyjnie obywatele mają prawo do bezpłatnych świadczeń gwarantowanych i mogą się czuć pokrzywdzeni, że każe im się płacić. Z drugiej jednak strony wszyscy wiemy, że system opieki zdrowotnej jest niewydolny. W sytuacji gdy do wyboru jest nie przyjąć pacjenta wcale lub przyjąć ale wziąć od niego pieniądze, lepsze jest to drugie, tym bardziej że za wizytę w gabinecie prywatnym musiałby zapłacić jeszcze więcej. Nie mówię, że jest to wyjście dobre - ale jest. To po prostu mniejsze zło. I tak naprawdę to Narodowy Fundusz Zdrowia nie może się nie zgodzić na wprowadzenie w przychodniach usług komercyjnych, bo praktycznie działają one na podobnych zasadach jak gabinety prywatne. Co najwyżej mógłby nie podpisać umowy na refundowanie recept, ale na tym straciliby pacjenci. To bardzo trudny temat, o wprowadzaniu usług komercyjnych od dawna już dyskutowano w środowisku medycznym i sądzę, że ZOZ -ów, które je wprowadzą będzie coraz więcej.

Do kogo i za ile ?
- do okulisty - codziennie oprócz środy od godz.16 - cena: 25 zł
- do endokrynologa - w piątki od godz. 15 do 19 - cena: 20 zł
- do kardiologa - w piątki od godz. 15.30 - cena: 20 zł
- do urologa - w środy i czwartki od 15.30 - 18 od 4.09 - cena 20 zł
- do zakładu opieki leczniczej - cena: 50 zł za dzień

Sonda "NTO"
Co o wprowadzeniu usług komercyjnych sądzą pacjenci SPZOZ Krapkowice ?

Waltrauda Medwid z Krapkowic:
- Może to i dobry pomysł, może ktoś, kogo na to stać, skorzysta. Mnie nie stać, bo mam małą emeryturę. Już teraz nie starcza mi na leki w aptece. Ja muszę poczekać do kardiologa nawet 4 miesiące. Albo umrzeć.

Klaudia Wróbel z Kramołowa
- Rzadko chodzę do lekarza, ale gdybym musiała, to pewnie wolałabym zapłacić te 20 złotych, niż czekać do przyszłego roku w kolejce. Ludzie będą narzekać, ale będą korzystać z usług komercyjnych,

Stefan Jurczyszyn z Krapkowic
- Zły pomysł - jak cały system bezpłatnych świadczeń zdrowotnych. To fikcja! Jak się jest naprawdę chorym, trzeba iść prywatnie! Chciałbym zapytać, gdzie są moje składki, które od 40 lat wpłacam co miesiąc? Nie chodzę po lekarzach, ale jak zachoruję, to będę musiał płacić jeszcze raz!

Artur Knyhas z Walc
- Uważam, że to głupie! Ja pracuję w Niemczech, stać mnie na wizytę w prywatnym gabinecie, wolę dać więcej i wiedzieć, że jestem dobrze leczony. A biednych ludzi nie będzie stać nawet, by zapłacić te 20 zł i będą pozbawieni opieki.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska