Kolejka w opolskiej paszportówce. Powód: Brexit

Redakcja
Zwiększona liczba wniosków od Opolan żyjących na wyspach nie spowodowała na szczęście tłoku w opolskiej paszportówce.
Zwiększona liczba wniosków od Opolan żyjących na wyspach nie spowodowała na szczęście tłoku w opolskiej paszportówce. Sławomir Mielnik
Opolanie mieszkający w Wielkiej Brytanii przyjeżdżają teraz w rodzinne strony i masowo wyrabiają sobie polskie paszporty.

- Zjawisko dotyczy głównie mieszkańców Wysp Brytyjskich - mówi Alicja Sroczak z działu paszportowego Urzędu Wojewódzkiego w Opolu.

Wcześniej paszport nie był im potrzebny, wystarczał dowód osobisty. Teoretyczne jest tak też i teraz, jednak po referendum w sprawie Brexitu mieszkający w Wielkiej Brytanii uznali, że warto mieć ten dokument w szufladzie. Prędzej czy później się przyda.
- Wszyscy widzą też, że państwa europejskie borykające się z problemem imigrantów odchodzą od polityki otwartych granic i Strefy Schoengen - dodaje Sroczak.

Wczoraj przed południem w oddziale paszportowym w Opolu na złożenie wniosku czekało kilkanaście osób. Na miejscu wypełniali druki, gdyż nie mogli tego robić internetowo, bo przy okazji składania wniosku skanowane są też odciski palców.

Na złożenie wniosku czeka się około 15 minut. Najtłoczniej jest w urzędzie w poniedziałki, wtedy pracuje on dłużej od 7.45 do 16.30, w pozostałe dni od 7.45 do 15.00.

- Mieszkam pod Londynem, przyjechałem do Opola z synami na dwa tygodnie i chcę nam wszystkim wyrobić paszporty - mówił jeden z wnioskujących dokument. - Mój stary jest już nieważny, a nowy warto mieć, bo nie wiem, czy za miesiąc - dwa nie będzie on wymagany. Mam nadzieję wracać z wakacji już z paszportem

Mieszkający w Wielkiej Brytami Opolanie zwykle proszą o przyspieszenie terminu wydania paszportu. Chcą wszystko załatwić w czasie urlopu, czyli w 10-14 dni. Tymczasem urzędowy termin wydania paszportu to 30 dni (choć obecnie zwykle jest krótszy parę dni).

- Polacy za granicą mają wprawdzie możliwość składania wniosków o paszporty w konsulatach polskich, ale i te są ostatnio oblężone - dodaje Alicja Sroczak. - W poniedziałek na przykład z wnioskami o przyśpieszenie wydania dokumentów zwróciło się do mnie parę rodzin ze Szkocji, potrzebowali dokumentów dla siebie i dla dzieci.

Wnioski o paszporty składają też liczniej niż zwykle Polacy mieszkający w innych krajach.

- Na przykład w Norwegii Polacy zakładali do niedawna konta bankowe na podstawie dowodu osobistego, teraz wymagany jest od nich paszport - tłumaczy Alicja Sroczak.

Szacuje ona, że liczba Opolan mieszkających poza granicami kraju, którzy teraz wnioskują o paszporty wzrosła - w porównaniu z rokiem ubiegłym - o 15-20 procent.

- Nie wpływa to jednak na wydłużenie procedury - zapewnia. - Wciąż wydajemy paszporty nawet przed terminem. Zamiast 30 dni czeka się u nas średnio na dokument około 20 dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska