- Dzwoniący mężczyzna przedstawił historyjkę o wypadku - mówi mł. asp. Paweł Chmielewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie. - Twierdził, że potrącił człowieka i że na pewno pójdzie do więzienia. Chyba, że wpłaci 60 tysięcy złotych kaucji - wtedy będzie mógł uniknąć zamknięcia.
"Wnuczek" dodał też, że wie, że "babcia" nie ma takiej kwoty w domu, ale że razem z "dziadkiem" mogą zaciągnąć pożyczkę w banku, a pieniądze od schorowanej kobiety odbierze "kolega".
Na szczęście namysłowianka okazała się czujna i nie dała się oszustowi. - Ta pani przerwała rozmowę po rozpoznaniu, że to nie jej wnuk i powiadomiła służby. Dzięki temu nie straciła swoich oszczędności, ani nie wzięła kredytu - mówi mł. asp. Chmielewski.
Policjanci cały czas apelują o ostrożność w kontakcie, które do nas dzwonią i podają się za członków rodziny żądając pieniędzy.
- Prosimy też, by młode osoby uświadamiały swoich starszych krewnych o takim zagrożeniu. Niech wiedzą, że oszuści działają wszędzie i o każdej porze - podsumowuje policjant.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?