Kolejna sensacja wisiała w powietrzu. Odrze brakło sekund

Mariusz Matkowski
Natalia Małaszewski jest w znakomitej dyspozycji
Natalia Małaszewski jest w znakomitej dyspozycji Mariusz Matkowski
O zwycięstwie AZS-u Gorzów nad brzeżankami 64:62 zdecydowały dwa rzuty osobiste, które wykorzystała Liudmila Sapova.

Protokół

Protokół

AZS PWSZ Gorzów - Odra Brzeg 64:62 (13:10, 20:17, 11:16, 20:19)
AZS: Dźwigalska 6, Richards 3, Spencer 5, Dureika 6, Żurowska 6, Piekarska 16, Sapova 10, Kaczmarczyk 8, Vidaćić 4.
Odra: Małaszewska 18, Ukoh 3, Stewart 6, Daniel 2, Żyłczyńska 2, Sepulveda 15, Denson 16.

Na półtorej minuty przed końcem spotkania z niepokonanym w tym sezonie gorzowskim AZS-em Odra przegrywała 56:62 i wydawało się, że to koniec emocji. Ale brzeżanki nie pierwszy raz w tym meczu pokazały olbrzymi charakter. Wybroniły dwie akcje rywalek, a za trzy punkty trafiły Sepulveda i Małaszewska. Było 62:62, kiedy na linii rzutów osobistych stanęła Sapova. Trafiła dwa razy, a brzeżanki nie zdołały przeprowadzić akcji choćby na wagę dogrywki.

Początek spotkania należał nieoczekiwanie do Odry, która po trafieniu Justyny Daniel prowadziła 5:2, a po "trójce" Stewart w 5. min 10:5. Niestety do końca I kwarty nasze koszykarki nie zdobyły już punktu. Oba zespoły miały fatalną skuteczność trafiając: AZS 2 z 17 rzutów, a Odra 4 z 16.
Swoją przewagę gorzowianki powiększyły przed przerwą do sześciu punktów, trafiając dwa ostatnie rzuty, w tym jeden z końcową syreną. Co ciekawe cztery faule miała już Małaszewska, która była motorem napędowym zespołu. To nie przeszkodziło jej grać dalej bardzo skutecznie, a spotkanie zakończyła z 18 punktami, ośmioma zbiórkami, asystą i przechwytem.

W III kwarcie po rzucie za trzy Spencer AZS prowadził 38:29, ale wówczas do gry "wzięła" się Sepulveda. Po jej dwóch "trójkach" i osobistym było po 43. Sepulveda dała też Odrze prowadzenie 49:48, ale potem rywalki uciekły i w końcówce zdobyły dwa decydujące punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska