Kolejne ułatwienia dla rowerzystów w Opolu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
- Takie pasy to ułatwienie dla rowerzystów i kierowców. Każdy teraz wie, który kawałek jezdni do kogo należy - mówi Szota.
- Takie pasy to ułatwienie dla rowerzystów i kierowców. Każdy teraz wie, który kawałek jezdni do kogo należy - mówi Szota. Sławomir Mielnik
Po obu stronach ul. Głogowskiej wymalowane zostały pierwsze w Opolu pasy dla rowerzystów.

- Chodzi o to, by rowerzyści byli bezpieczniejsi na drodze i mieli swoje pasy, a i kierowcom będzie się jeździło lepiej, bo żaden cyklista, nie będzie się im plątał po ich pasie - mówi Sławomir Szota, oficer rowerowy z Opola.

Na ulicy Głogowskiej w Opolu Miejski Zarząd Dróg właśnie wytyczył pierwsze w mieście pasy dla rowerzystów. Mają 1,5 metra szerokości i wymalowane są po obu stronach jezdni. Naniesione są na nich także piktogramy rowerów.

- Ulica Głogowska jest tak szeroka, że udało się wygospodarować miejsce dla rowerzystów - mówi Sławomir Szota.

Nowe trakty praktycznie wpisują się w sieć ścieżek biegnących wzdłuż ulicy Ozimskiej, kończą się bowiem kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem Głogowskiej z Ozimską.

Ale na tym nie koniec zmian. Na skrzyżowaniu ulic Ozimskiej, Głogowskiej i Wiejskiej wymalowane na czerwono zostały przejazdy dla rowerzystów.

- Teraz nie trzeba będzie schodzić z roweru i przeprowadzać go przez ulicę, ale będzie można przejechać nie narażając się na mandat - mówi Sławomir Szota.

W rejonie ulicy Wiejskiej dobudowana została też kilkunastometrowa ścieżka dla rowerów, która ułatwia przejazd do tzw. ul. Ozimskiej bis, biegnącej wzdłuż osiedla domków jednorodzinnych. - Uliczka nie jest ruchliwa, więc rowerzyści bezpiecznie mogą nią jeździć w stronę ul. Małopolskiej - mówi Szota.

W Opolu pojawiło się jeszcze jedno ułatwienie dla rowerzystów. Na ulicy Szarych Szeregów, tuż przy skrzyżowaniu z ul. Sosnkowskiego i Horoszkiewicza powstała druga w mieście śluza rowerowa (pierwsza jest na skrzyżowaniu ul. Niemodlińskiej i Wojska Polskiego). Jak to działa?

- Rowerzyści wjeżdżają do niej, wyprzedzając czekający na światłach sznur samochodów i gdy zapali się zielone, ruszają ze skrzyżowania jako pierwsi - tłumaczy Sławomir Szota. - Dzięki temu są widoczni dla kierowców więc i bezpieczniejsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska