Oboje oskarżeni byli o legalizowanie pieniędzy wyprowadzonych z firmy brokerskiej Jargo, która ubezpieczała Elektrownię Opole.
- Oskarżeni przyznali się do winy, złożyli obszerne wyjaśnienia i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Dariusz Kita.
W związku z tym, że oboje byli wcześniej niekarani, mieli dobre opinie z miejsca zamieszkania i pracy, sąd zgodził się na wydanie wyroku bez przeprowadzenia procesu.
Tomasz R. miał zarzut zalegalizowania 20 tys. zł brutto. Według prokuratury wystawił firmie Jargo dwie fikcyjne faktury za wykonanie opracowań. Pieniądze (16 800 zł) za pośrednictwem Stanisławy Ch., byłej szefowej opolskiego PZU powędrowały do kieszeni Macieja J., męża byłej posłanki SLD Aleksandry Jakubowskiej.
Tomasz R. miał przyjąć 2 tys. zł. Natomiast Marlena L. zdaniem prokuratury wystawiła fakturę na 14 500 zł brutto. Ponad 12 tys. zł z tej kwoty miało trafić do Macieja J. Dwa tysiące dostała Marlena L. Dzisiejsze wyroki nie są prawomocne.
Teraz będzie mógł być wznowiony główny proces w sprawie nieprawidłowości przy ubezpieczaniu elektrowni. W listopadzie został przerwany, bo Tomasz R. przebywał w Anglii i nie miał pieniędzy na cotygodniowe wizyty w opolskim sądzie. Dlatego jego sprawa oraz jego siostry zostały wyłączone do osobnego rozpatrzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?