Kolejny sprawdzian Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w Lidze Mistrzów już w środę! [ZAPOWIEDŹ]

Paweł Sładek
Jeżeli ZAKSA myśli o awansie z pierwszego miejsca, to najbliższy mecz nie może zakończyć się inaczej niż zwycięstwem za trzy punkty.
Jeżeli ZAKSA myśli o awansie z pierwszego miejsca, to najbliższy mecz nie może zakończyć się inaczej niż zwycięstwem za trzy punkty. Wiktor Gumiński
W środę (26.01) odbędzie się 4. kolejka zmagań grupy C w Lidze Mistrzów. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle we własnej hali podejmie rosyjski Lokomotiw Nowosybirsk. Poprzednie starcie tych zespołów zakończyło się zwycięstwem mistrza Europy 3:1.

Jeżeli wicemistrz Polski wygra to spotkanie za trzy punkty, to najpewniej zapewni sobie awans do fazy play-off (w ćwierćfinale grają wszystkie zespoły z pierwszych miejsc swoich grup, a także trzy najlepsze drużyny z drugich lokat).

Nie można jednak zakładać, że drugi zespół rosyjskiej Super Ligi, który w jej ramach wygrał pięć ostatnich meczów, zdecyduje się podłożyć rywalowi. Do tego dochodzi zwykła, ludzka determinacja związana z walką o awans do kolejnej fazy bez względu na przeciwności. Fakt jest jednak taki, że w międzyczasie Rosjanie przegrali wszystkie mecze z wyżej notowanymi rywalami (Zenit Kazań – liga i puchar Rosji; Lube Civitanova, ZAKSA – Liga Mistrzów). W najlepszej lidze świata jedyne dotychczasowe zwycięstwo Lokomotiw zaliczył ze słoweńskim OK Merkur Mariborem, co bardziej niż niespodzianką, było obowiązkiem aktualnego mistrza Rosji.

Sprawy mają się nieco inaczej w kędzierzyńsko-kozielskiej ZAKSIE, która w obecnej kampanii w PlusLidze nie zaznała jeszcze porażki. Jedynymi niepowodzeniami w tym sezonie były spotkania z Jastrzębskim Węglem (0:3) i Lube Civitanovą (2:3), w których kędzierzynianie nie prezentowali regularnej, dobrej dyspozycji, a ich gra była „w kratkę”.

Inną, istotną z punktu widzenia polskiej drużyny kwestią jest wyjściowa „szóstka”, która przez znaczną część sezonu nie doświadczyła wielu przetasowań. Mimo to, w dwóch ostatnich meczach ZAKSY - m.in. ze względów zdrowotnych – trzeba było dokonać roszad. W przynajmniej jednym z ww. meczów pauzowali Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Kamil Semeniuk, Norbert Huber, Bartłomiej Kluth, co może się okazać zbawiennym czynnikiem w kontekście napiętego terminarza i zmęczenia zawodników.

Mecz odbędzie się w środę (26.01) o godz. 18 w Hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska