Koło Gospodyń Wiejskich z Dębiny działa z rozmachem. To prawdziwe mistrzynie kuchni

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Edyta Wilhelm (z lewej) i Teresa Kulik odwiedziły nas w studio plenerowym i opowiadały o działalności Koła Gospodyń Wiejskich w Dębinie, którego popisowymi produktami są domowy makaron i pączki z ziemniakami.
Edyta Wilhelm (z lewej) i Teresa Kulik odwiedziły nas w studio plenerowym i opowiadały o działalności Koła Gospodyń Wiejskich w Dębinie, którego popisowymi produktami są domowy makaron i pączki z ziemniakami. Milena Zatylna
W Gminie Gorzów Śląski działa kilka kół gospodyń wiejskich. Jednym z najbardziej aktywnych jest to z Dębiny.

Dębina nie jest wielką wioską. Znajduje się tu nieco ponad czterdzieści domostw. Ale za to mieszkańcy, a zwłaszcza mieszkanki, to zgrana grupa, pełna energii, zaangażowania i pomysłów. Panie w grudniu 2018 roku reaktywowały Koło Gospodyń Wiejskich w formie stowarzyszenia i od tego czasu działają z rozmachem nie tylko w Dębinie, ale także poza wioską.

Dzięki zaangażowaniu mieszkańców powstał plac plenerowy z altanką, a ostatnio plac zabaw za sprawą dofinansowania, które udało się zdobyć ze źródeł zewnętrznych.

- Bierzemy udział w festynach, piknikach, kiermaszach, dożynkach organizowanych przez gminę i inne sołectwa, ale także różnorakie imprezy organizujemy w naszej miejscowości – mówi Edyta Wilhelm, przewodnicząca KGW. – Trochę nas ostatnio zatrzymała pandemia, ale pomału znów się rozkręcamy. Niedawno na przykład zorganizowaliśmy festyn dla naszych mieszkańców.

Panie specjalizują się w rękodziele i wypiekach, takich że palce lizać. Potrafią także ugotować bardziej konkretne dania, na przykład są specjalistkami od klusek śląskich, ale ich popisowym produktem, który zdobył nie tylko lokalną sławę, jest makaron.

- Spotykamy się w naszej świetlicy i robimy makaron-niteczki, domowy, z jajek od dębińskich kur, idealny do rosołu – relacjonuje Edyta Wilhelm. – Przed imprezami „produkujemy” go niemal hurtowo, bo zwykle aż z 40 jajek. Ale schodzi jak przysłowiowe ciepłe bułeczki.

W akcji uczestniczą wszystkie chętne panie, te które potrafią zrobić makaron i te, które chcą się tej nieco już zapomnianej sztuki nauczyć pod okiem doświadczonych koleżanek.

- Natomiast jeśli chodzi o słodkości, to oprócz tradycyjnych ciast, zwykle dużym powodzeniem cieszą się nasze pączki z… ziemniaków – mówi pani Edyta. – Powstają oczywiście na bazie ciasta drożdżowego, a dzięki temu niezwykłemu dodatkowi są świeże i miękkie jeszcze na drugi dzień, można je także podgrzać w kuchence mikrofalowej.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska