Kolory weekendu

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik.
Ryszard Rudnik. Archiwum (o)
Komentarz Ryszarda Rudnika.

No, długi weekend za nami. Weekend patriotyczny, bo i Święto Flagi w nim się zawierało, i Święto Konstytucji, z tym, że tej sprzed dwustu lat. W radiowej Trójce autor w zwiastunie swojej audycji „na okoliczność” zachęcał słuchaczy: „Święto Konstytucji Trzeciego Maja możemy oficjalnie obchodzić od niedawna”.

Matko święta, jak od niedawna? Przecież spokojnie od 27 lat nikt już nie zdejmuje w pośpiechu flag 2 maja po Święcie Pracy, żeby czasem nie dotrwały do trzeciego. Wiadomo, czas leci, ale nie aż tak, żeby bez mała trzy dziesięciolecia komuś upłynęły jak Stirlitzowi mgnienie wiosny. Chyba że ten autor z Trójki lata liczy od jesieni 2015, czyli od wyborów, ale to już jego problem.

A co do frekwencji, trzeba przyznać, że nie była ona na obchodach za duża. Może to kwestia pogody, a może starych nawyków, że władza to zawsze oni, a my to my. W pewne miejsca w ogóle strach jechać, na przykład w rocznicę III powstania śląskiego pod pomnik na Górze św. Anny. By nie wymieszać się w tłumie z ONR-em. Tu taka techniczna uwaga: panowie, pamiętajcie, że prawdziwe narodowosocjalistyczne pozdrowienie polega na utrzymaniu wyciągniętej ręki z dłonią na wysokości źrenic, a nie jak się komu łapa podniesie.

Dzień Flagi też się jakoś przyjmuje opornie. Kolega z pracy wrzucił w tym dniu na fejsa zdjęcia opolskich kamienic. W oknach pusto. A szkoda, bo i pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska