Nadkom. Paweł Kolczyk przebiegł pierwszy w życiu maraton. Był to Orlen Warsaw Marathon w Warszawie. Przebiegł morderczy dystans 42 kilometrów i 195 metrów.
- Przebiegłem już kilka półmaratonów, ale pełny maraton to jednak jak Mercedes przy Fiacie 126 p - mówi Paweł Kolczyk. - Natrafiłem na słynną ścianę po 35. kilometrze, czyli wielki kryzys. Poczułem wtedy wszystkie organy w ciele, bo wszystkie zaczęły mnie boleć. Miałem takie skurcze, że musiałem się zatrzymać i porozciągać mięśnie. Ale dałem radę, choć w trakcie maratonu straciłem cztery kilogramy...
Właśnie chęć zbicia wagi była pretekstem dla szefa kluczborskiej policji do rozpoczęcia kariery biegacza.
- Biegam dopiero od ponad dwóch lat. Zacząłem, kiedy skończyłem czterdziestkę - mówi nadkomisarz Kolczyk. - Co drugi dzień biegam po 10-30 kilometrów, ale nie krócej niż godzinę. Schudłem ponad 30 kilogramów!
Komendant 14 maja przebiegnie półmaraton w Opolu. Myśli już także o następnym pełnym maratonie.
- Chyba pobiegnę we Wrocławiu albo w Krakowie - zapowiada Paweł Kolczyk. - Ale dopiero w przyszłym roku. Żeby się dobrze przygotować, trzeba zimą wybiegać minimum 500 km.
Paweł Kolczyk jest kolejnym opolskim oficerem policji, który został maratończykiem. Morderczy dystans pokonali wcześniej:
- Joanna Paruszewska (szefowa policji w Głubczycach),
- Przemysław Ilnicki (komendant w Prudniku),
- Adam Bielecki (wicekomendant w Brzegu),
- szef policji w Oleśnie Tomasz Kubicki jest wielokrotnym medalistą Światowych Igrzysk Policjantów i Strażaków w chodzie sportowym, biatlonie i triatlonie.
- Zachęcam wszystkich do biegania, nie ma lepszego sposobu na odstresowanie, wyciszenie i danie sobie szans na przemyślenia - mówi nadkom. Kolczyk.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (4 maja 2017)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?