Komisja bada skalę przecieku podczas testu farmaceutów

sxc.hu
sxc.hu
Centralna Komisja Egzaminacyjna wciąż nie podjęła żadnych decyzji w sprawie ważności egzaminu państwowego na technika farmaceutycznego, który w całym kraju przeprowadzono w środę.

Jak informowaliśmy wczoraj, na kilkanaście godzin przed egzaminem ktoś umieścił na forum internetowym Wizaż.pl treść jednego z zadań.

Wczoraj szef CKE, Tadeuszem Mosiek, był nieuchwytny, cały dzień uczestniczył w naradach poświęconych przeciekowi. Od jego współpracowników usłyszeliśmy, że sprawa jest badana i być może dziś zapadnie decyzja, czy egzamin trzeba będzie powtórzyć.

- Zależy to od skali przecieku - usłyszeliśmy w biurze CKE.
- Wiemy, że przeciek miał miejsce, chociaż formalnych zgłoszeń nie otrzymaliśmy - przyznaje Wojciech Małecki, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu. Nikt z dyrektorów szkół, w których przeprowadzono egzamin, nie poinformował OKE o możliwych nieprawidłowościach, mimo że wiedza na ten temat w środowisku jest powszechna.

- Gdyby okazało się, że egzamin trzeba powtórzyć, to na nowo musielibyśmy powołać komisję i załatwić sporo formalności. Pewnie dlatego nikt nie chce się wychylać i zgłaszać sprawy do OKE - usłyszeliśmy w jednej ze szkół.

- Taką wiedzą dyrektorzy powinni dzielić się z OKE - uważa Wojciech Małecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska