Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu o wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego

Redakcja
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się ze zwolennikami w auli Uniwersytetu Opolskiego w minioną sobotę.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się ze zwolennikami w auli Uniwersytetu Opolskiego w minioną sobotę. Sławomir Mielnik
Jednoznaczny protest komisji budzi przedstawienie działalności mniejszości narodowych w Polsce jako problemu i zagrożenia dla polskiej większości - napisali we wczorajszym stanowisku posłowie.

Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu RP z głębokim niepokojem wysłuchała słów Jarosława Kaczyńskiego wygłoszonych w czasie wizyty Pana Prezesa w Opolu - czytamy w tekście stanowiska. - Opinii sformułowanych w historycznej stolicy Górnego Śląska nie można traktować jedynie jako głosu jednego z polityków - to stanowisko lidera największej partii opozycyjnej i byłego Prezesa Rady Ministrów. Głos ten może zatem budzić uzasadnione obawy nie tylko członków mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce, ale także rządów innych państw, z którymi identyfikują się obywatele polscy należący do mniejszości.

Jednoznaczny protest Komisji budzi zwłaszcza przedstawienie działalności mniejszości narodowych w Polsce jako problemu i zagrożenia dla polskiej większości (...). Przypomnieć zatem należy, że Konstytucja RP stanowi, iż "Rzeczpospolita Polska zapewnia obywatelom polskim należącym do mniejszości narodowych i etnicznych wolność zachowania i rozwoju własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej kultury" (art. 35 ust. 1), zaś "mniejszości narodowe i etniczne mają prawo do tworzenia własnych instytucji edukacyjnych, kulturalnych i instytucji służących ochronie tożsamości religijnej oraz do uczestnictwa w rozstrzyganiu spraw dotyczących ich tożsamości kulturowej" (art. 35 ust. 2).

(...) Podważanie zasadności nauczania języka ojczystego oraz w języku ojczystym mniejszości nie tylko nie ma merytorycznego uzasadnienia, ale zagraża ładowi wielokulturowemu w Polsce. Jest to tym bardziej zaskakujące, że Polska domaga się rozwoju oświaty mniejszości polskiej w innych krajach.

Równie niepokojąca - uważają członkowie komisji - jest próba uczynienia z obywateli polskich, należących do mniejszości narodowych, zakładników polityki innych państw. Zbyt niskie standardy prawnej ochrony mniejszości w innych krajach nie mogą określać polityki Rzeczypospolitej Polskiej wobec polskich obywateli. Tym bardziej, że - co wymaga podkreślenia - wielu członków mniejszości niemieckiej ma wielopokoleniowe związki z Górnym Śląskiem.

Komisja skrytykowała również pomysł wprowadzenia dla mniejszości 5-procentowego progu wyborczego. - Nie można tego ułatwienia wyborczego postrzegać jako niesprawiedliwego uprzywilejowania wybranej grupy obywateli. Obecność w Sejmie posłów z list komitetów mniejszości ma na celu nie tylko reprezentowanie interesów tych środowisk, ale także ich upodmiotowienie w przestrzeni publicznej. Co więcej, nawet jeśli dzięki tym zapisom w Sejmie zasiada obecnie tylko jeden poseł, to poświadcza to polską otwartość i dbałość o mniejszości narodowe.

Komisja stoi na stanowisku, że wykorzystywanie mniejszości narodowych i etnicznych do wzniecania niepokojów społecznych i przez to mobilizowanie elektoratu zasługuje na jednoznaczne potępienie. (...) Z tego punktu widzenia planowany w Opolu marsz "Tu jest Polska", który poparł Prezes Jarosław Kaczyński, jest nawiązaniem do najgorszych tradycji polskiej narodowej ksenofobii i nietolerancji - czytamy w oświadczeniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska