Komuno wróć? Komentarz Grzegorza Flerianowicza, prezesa Stowarzyszenia Biało-Czerwone Opole

Grzegorz Flerianowicz
W ubiegłym tygodniu na osiedlu Armii Krajowej w Opolu miała miejsce dwukrotna dewastacja pomnika dowódcy Kedywu AK gen. Emila Fieldorfa ps. „Nil”.

Napisy, którymi oszpecono postument: „Wielka Polska Bolszewicka, zgiń zarazo atlantycka” i „śmierć wrogom Polski Ludowej” mogą śmieszyć, oburzać czy zdumiewać, ale z pewnością nie powinny pozostać bez głębszej refleksji.

Hasła stylizowane na nacjonalistyczne charakterystyczne są dla skrajnego skrzydła lewicy, która nie zdążyła lub nie chciała przeobrazić się w nowoczesną zachodnią wersję i została przy dziedzictwie leninowsko-marksistowskim. Choć dziś może to wydawać się niedorzeczne, spuścizna bolszewicka ma się w Polsce dobrze i korzystając pośrednio z mody na kulturowy marksizm (oparty już głównie nie na konflikcie klas, ale mniejszości, płci i seksualności), rośnie i opanowuje serca i umysły młodych ludzi.

Ciekawym aspektem metamorfozy starego marksizmu do nowego jest język pojęć, którymi operuje lewica. Tworzy się w ten sposób pomost między różnymi odcieniami lewicy, ich przeszłością i przyszłością. Język znany dobrze osobom pamiętającym jeszcze dawny ustrój. Natkniemy się więc na takie zwroty jak kolektyw, manifest, strajk (wykorzystany szeroko do manifestacji proaborcyjnych) czy towarzysz. Ten ostatni, zarezerwowany kiedyś dla działaczy PZPR, dziś używany jest na przykład przez jedną z lewicowych młodzieżówek na Opolszczyźnie.

O treściach publikowanych przez młodych lewicowców z naszego województwa można by zresztą stworzyć solidny wielostronicowy esej. W tym miejscu warto jedynie odnotować, że znajdziemy tam, oprócz będących w głównym nurcie informacji o walce ze zmianami klimatu, edukacji seksualnej czy różnych protestach, także zdjęcia ze składania wieńców przy pomniku Armii Czerwonej, pochwały ustroju komunistycznego, Bieruta i innych prominentnych działaczy komunistycznych. Dostaje się za to takim osobom jak Witold Pilecki, o innych Żołnierzach Wyklętych nie wspominając.

Pomni na to, czym był komunizm i jakie zawoalowane formy potrafi przyjmować, a przede wszystkim jakie tragiczne skutki przynosi, nie powinniśmy przechodzić obojętnie wobec nawet najmniejszego jego przejawu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska