Konar ranił kobietę w parku w Strzelcach Opolskich. Sąd nie przyznał jej zadośćuczynienia

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
DIM
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w 2016 roku podczas Dni Ziemi Strzeleckiej. Dziś w Sądzie Rejonowym w Strzelcach Opolskich zapadł wyrok w tej sprawie.

Dębowy konar runął z wysokości ok. 8 metrów na trzyosobową rodzinę i 26-letnią kobietę. Wypadek zdarzył się w czerwcu ubiegłego roku na terenie wesołego miasteczka w parku miejskim, w trakcie trwania Dni Ziemi Strzeleckiej.

Cztery osoby trafiły do szpitala: 22-letnia kobieta doznała urazu pleców, jej 23-letni mąż niegroźnego urazu głowy, będące z nimi 1,5 roczne dziecko nie odniosło żadnych obrażeń. Urazu głowy i barku doznała ponadto 26-letnia kobieta.

Niedługo po wypadku 22-latka pozwała gminę Strzelce Opolskie domagając się 25 tys. złotych zadośćuczynienia za cierpienia doznane na skutek wypadku. Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich, do którego trafiła ta sprawa, oddalił jednak w całości powództwo kobiety.

Do wypadku doszło po godz. 21 w parku w Strzelcach Opolskich.

Wypadek w parku w Strzelcach Opolskich. Spadający konar rani...

Sąd uznał, że nie można przypisać gminie winy za wypadek, bo nie doszło do zaniedbań przy pielęgnacji drzew. Ten fakt potwierdzili dwaj biegli dendrolodzy, którzy niezależnie od siebie wydali opinię na temat stanu drzewa - jednego powołała gmina, a drugiego prokuratura. Obaj wskazali, że do złamania konaru doszło z przyczyny losowej.

„Doszło do wystąpienia opisywanego w literaturze zjawiska tzw. »summer branch drop«. Polega ono na nieoczekiwanym odłamywaniu się, zazwyczaj w letnie popołudnie, zdrowych, wolnych od pęknięć i rozkładu konarów. (...) Należy wskazać, że wystąpienia zjawiska wystąpiło nagle, bez zewnętrznych symptomów, w postaci spękań, trzeszczenia, stopniowego obniżania się konaru do powierzchni terenu. Procesu nie można było przewidzieć i wcześniej zareagować” - czytamy w opinii dendrologa, dr Krzysztof Badora.

Jednocześnie sąd odstąpił od obciążenia kobiety kosztami sądowymi. Uznał, że mogła się czuć skrzywdzona i w związku z tym miała prawo zweryfikować, czy należy jej się zadośćuczynienie.

Opolskie info 17.11.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska