To jest z całą pewnością pierwszy taki koncert w historii katedry – mówi ks. dr Waldemar Klinger, pełnomocnik ds. renowacji katedry opolskiej. - Liczymy na bardzo dobrą frekwencję i żywy odbiór.
Klimat powinien być znakomity, bo świątynia zostanie na tę okoliczność specjalnie podświetlona. Trwa właśnie montaż odpowiednich urządzeń. Jeśli tym razem pomysł z koncertem wypali, chcemy w przyszłości organizować w sąsiedztwie katedry kolejne takie imprezy.
Jeszcze dzisiaj do wczesnych godzin popołudniowych można nabywać cegiełki umożliwiające wejście na koncert w czterech miejscach: na plebanii parafii katedralnej, w Diecezjalnej Fundacji Ochrony Życia (pl. Katedralny 4), w Diecezjalnym Centrum Światowych Dni Młodzieży (pl. Mickiewicza 1) oraz w Wydawnictwie Świętego Krzyża (ul. Katedralna 8A).
- Od 15.00 cegiełki będą rozprowadzane na placu Katedralnym – zapowiada ks. dr Jerzy Kostorz, współorganizator koncertu. - Jesteśmy przekonani, że plac się zapełni publicznością. Kamil Bednarek jest popularnym artystą, a przesłanie jego piosenek jest pozytywne. W dodatku cel, na jaki trafi każda złotówka wydana na cegiełki – bardzo szczytny. Koszty koncertu weźmie na siebie sponsor – Energetyka Cieplna Opolszczyzny.
Prace przy odnawianiu zewnętrznych ścian katedry już się rozpoczęły. W kolejce czeka przywracanie gotyckiego charakteru wnętrza.
Koncert Kamila Bednarka adresowany jest do publiczności w różnym wieku. Dla młodych diecezjalny koordynator Światowych Dni Młodzieży przygotuje informacje o tym, co ciekawego czeka na młodych z całego świata w lipcu 2016 roku zarówno w diecezji opolskiej, jak i w Krakowie (tam na spotkanie z młodzieżą przyjedzie papież Franciszek).
W ramach supportu przed koncertem Kamila Bednarka wystąpi „raper w sutannie”, ksiądz Jakub Bartczak, kapłan pracujący w archidiecezji wrocławskiej i autor popularnych hiphopowych teledysków ewangelizacyjnych.
- Jestem prawdziwy jako ksiądz, który rapuje o Panu Bogu – mówi ks. Bartczak. - Dla niektórych ludzi klikających na teledyski są one przede wszystkim ciekawostką. Ale mnie nie o sławę chodzi. Hip-hop nadaje się dobrze do głoszenia Ewangelii, bo to jest bardzo bezpośredni przekaz. Świadomie nie szedłem w teksty megaintelektualne. Chciałem, żeby wszystko było powiedziane prosto z mostu, dosadnie i bardzo szczerze. Kiedy ze sceny padają słowa: „Życie jest pięknym momentem, człowieku, czytaj Pismo Święte” albo „Czytaj Biblię nie tylko w Wigilię”, to słuchacz wie, że nie ma w tym podwójnego dna, żadnego głębokiego rozkminiania, tylko powiedziana w dosadny sposób prawda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?