Platformie pomogła niewiarygodna mobilizacja młodych ludzi - to głównie oni wczoraj zdecydowali, w jakim kierunku pójdzie Polska przez najbliższe cztery lata.
To było w dużym stopniu głosowanie "przeciwko" - swoisty plebiscyt. Przeciwko Polsce podsłuchów, podważania niezależności sądów, zawłaszczania mediów, pogarszającym się stosunkom z sąsiadami, wciąganiu Kościoła do rozgrywek politycznych. Wysoka, najwyższa od 16 lat frekwencja wyborcza była efektem wielkiej mobilizacji elektoratu antypisowskiego, a także niesłychanego poziomu emocji kampanii wyborczej.
Projekt IV RP upadł, ale nie ma prostego powrotu do III Rzeczpospolitej, a szczególnie jej największych patologii. Walka z korupcją czy zorganizowaną przestępczością musi być kontynuowana, choć z pewnością bardziej demokratycznymi metodami.
Polską rządzić będzie teraz koalicja PO-PSL. Będziemy mieć premiera Tuska i wicepremiera Pawlaka. Lider Platformy musi wykorzystać potężny kredyt społecznego zaufania. Musi uprościć prawo, obniżyć podatki, obciąć koszty funkcjonowania rozdętego aparatu państwowego. Czas obietnic się skończył. Polska czeka teraz na obiecaną "drugą Irlandię".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
