- Proszę przyjechać na ul. Dwernickiego i zobaczyć te wielkie i brzydkie donice, które postawiło nam miasto na chodnikach - zaalarmowała nto Ewa Dąbrowska, jedna z mieszkanek. - Po pierwsze, nie wygląda to estetycznie, a po drugie, zajmują one większą część chodnika i utrudni to poruszanie się np. z wózkami dziecięcymi, ale nie tylko.
To prawda. Firma zajmująca się przebudową ulic w „dzielnicy generalskiej” kilka dni temu przywiozła tam i rozstawiła wielkie betonowe donice, w których zostaną posadzone drzewa. To zdenerwowało cześć mieszkańców.
Takich głosów, jak ten pani Ewy jest więcej. Ludzie uważają, że w "dzielnicy generalskiej" jest sporo zieleni i nie potrzeba tam drzew sadzonych w mało estetycznych donicach.
Urząd Miasta w Opolu uważa z kolei, że donice na pewno nie będą utrudniały pieszym poruszania się po tamtejszych ulicach.
- Po zakończeniu robót cała „dzielnica generalska” zostanie objęta strefą zamieszkania, a to oznacza, że piesi będą tam mieli pierwszeństwo przed pojazdami i będą mogli poruszać się po całej szerokości drogi, a nie tylko po chodnikach - informuje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy prezydenta Opola.
Przebudowa ulic w tej części Opola ma być zakończona jeszcze w tym roku. Koszt inwestycji to około 2,2 mln zł. Drogowcy m.in. przebudowali drogi, chodniki, zamontowali też nowe oświetlenie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?