Właśnie trwa układanie ostatniej warstwy masy bitumicznej na obwodnicy Opola od skrzyżowania z ulicą Luboszycką w stronę węzła na Budowlanych.
- We wtorek robotnicy zakończyli prace na pasie w kierunku Wrocławia, a do końca tygodnia, oczywiście o ile pozwoli na to pogoda, gotowy będzie pas w kierunku Strzelec Opolskich - informuje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy prezydenta Opola.
Jeśli warunki atmosferyczne nie popsują się, to najpóźniej w sobotę, 20 listopada pojedziemy wyremontowanym odcinkiem tej ważnej dla miasta drogi.
Przypomnijmy. Prace remontowe, które ruszyły na początku września dotyczą najbardziej zniszczonego odcinka obwodnicy. Wcześniej Miejski Zarząd dróg w Opolu planował tylko załatać jezdnię, ale krótko przed rozpoczęciem prac zrezygnował z napraw cząstkowych na rzecz gruntownej modernizacji.
- W związku z tym sfrezowany został stary asfalt na całej szerokości jezdni, wymieniona jej podbudowa oraz ułożone nowe warstwy bitumiczne - wylicza Adam Leszczyński.
Radni Opola zabezpieczyli na ten cel 6 milionów złotych przy okazji głosowania nad korektą budżetu Opola.
Tak szeroki zakres prac wiąże się z częściowym wyłączeniem z ruchu remontowanego odcinka i wyznaczeniem objazdów. To z kolei powoduje spore korki, bo w tym samym czasie w mieście, prowadzonych jest kilka drogowych inwestycji.
- Ale na szczęście sytuacja wraca powoli do normy. Zakończyliśmy już budowę węzła przesiadkowego Opole Zachodnie wraz z przebudową okolicznych dróg, kierowcy korzystają już także praktycznie z całego skrzyżowania ul. Ozimskiej z Katowicką, natomiast do końca roku gotowe będzie skrzyżowanie w rejonie Opola Wschodniego - zapewnia Adam Leszczyński.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?