Pegaz - piękny pomnik autorstwa Mariana Nowaka - zniknął z Chabrów, gdyż rozbiórkę nakazał nadzór budowlany. Rzeźba była w katastrofalnym stanie technicznym i w każdej chwili mogła się rozpaść. Stalowy koń trafił do pracowni Pawła Nowaka, syna artysty, który podjął się renowacji rzeźby. Prace finansował urząd miasta i choć trwają one blisko sześć lat, to jak przekonuje Paweł Nowak najpóźniej w lipcu powinny być zakończone. - Zdaję sobie sprawę, że to wszystko długo trwało, bo Pegaz był zniszczony przez rdzę i wiele elementów trzeba było wytworzyć od nowa - opowiada Nowak
Miasto wydało na rzeźbę ponad 84 tysiące złotych, ale w 2015 roku syn artysty twierdził, że potrzebuje jeszcze 30 tys. zł, aby zakończyć prace. Obecnie pieniądze już takie ważne nie są.
- Chcę postawić Pegaza i zakończyć ten temat, ale nadal nie wiem, gdzie rzeźba miałaby stanąć - przyznaje Nowak.
W poprzedniej kadencji w grę wchodziły okolice Centrum Wystawienniczo - Kongresowego, ale obecne władze miasta chcą innej lokalizacji. Początkowo pojawił się pomysł, aby Pegaz wrócił przed teatr, tam gdzie przez wiele lat stał. Tyle, że plac będzie przebudowywany.
- Ten teren nadal jest brany pod uwagę, ale ostatecznej decyzji nie ma - mówi Katarzyna Oborska, rzecznik prezydenta Opola.
Urzędnicy przekonują jednak, że kiedy Nowak upora się z Pegazem, to wówczas miejsce na zaprezentowanie stalowej rzeźby na pewno się znajdzie.
________________________________________________________________________________________
Zobacz też: Festiwal Książki w Opolu. Katarzyna Bonda: Książka jest jak dobra podróż [zdjęcia, wideo]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?