Kończysz studia? Zobacz, czym kuszą samorządy

Redakcja
Społeczeństwo się starzeje, więc każdy młody obywatel jest na wagę złota.
Społeczeństwo się starzeje, więc każdy młody obywatel jest na wagę złota. Sławomir Mielnik
Urzędnicy oferują stypendia, płatne staże, pojawił się też pomysł, aby dawać służbowe mieszkania.

Opole postanowiło zyskać przychylność młodych jeszcze zanim skończą studia, dlatego w tym roku wprowadziło stypendia dla wyróżniających się studentów (wnioski można składać do piątku). Dla najlepszych miesięcznie może to być nawet tysiąc złotych. - Mamy nadzieję, że to pomoże przyciągnąć studentów, a po skończeniu studiów zachęci ich do tego, aby związać się z Opolem na dłużej - mówi Alina Pawlicka-Mamczura z opolskiego ratusza.

Nysa z kolei stara się przyciągnąć studentów oferując osobom, które podejmą naukę na pierwszym roku dopłatę do mieszkania w wysokości 150 złotych. - Zależy nam na tym, aby ci ludzie, gdy skończą studia mieli pracę, dlatego chcemy też zacieśnić współpracę między biznesem a uczelnią, aby wiedziała na jakich kierunkach warto kształcić - mówi Tomasz Kamienik z nyskiego magistratu.

Tym, którzy już wybrali Opole miasto proponuje opłacenie praktyk studenckich, które mają pomóc w znalezieniu pracy. Nabór ma ruszyć jeszcze w tym roku.

- Będziemy wypłacać studentom pieniądze, które będą mogli przeznaczyć na swoje utrzymanie lub np. na opłacenie zagranicznego szkolenia - wyjaśnia Pawlicka-Mamczura. W ten sposób pracodawca (chodzi o firmy, które startują na opolskim rynku lub wprowadzają innowacyjne rozwiązania a do tego utworzą dodatkowe 30 miejsc pracy - przyp. red.) nie ponosi kosztów zatrudnienia, a mimo to zyskuje świetnie przeszkolonego pracownika. Student ma natomiast duże szanse na to, że po skończeniu nauki, znajdzie zatrudnienie w tej firmie - podkreśla.

Do pozostanie na Opolszczyźnie może młodych zachęcać nie tylko znalezienie godziwie płatnej pracy ale i mieszkania. Poznań postanowił pomóc startującym w samodzielność absolwentom ruszając z programem w ramach którego miasto chce dla najlepszych budować lokale w systemie TBS. W sumie mają w ten sposób powstać 143 mieszkania, a czynsz w nich ma być niższy o 1/3 niż w innych TBS.

Podobny pomysł pojawił się dwa miesiące temu w Kędzierzynie-Koźlu. - Prezydent zaproponował, aby zwiększyć pulę mieszkań służbowych z 24 do 56 i aby oferować takie mieszkania absolwentom, którzy zostaną zatrudnieni na terenie Kędzierzyna-Koźla na stanowiskach zgodnych z ich wykształceniem - mów Jarosław Jurkowski z tamtejszego magistratu. - Pomysł ostatecznie upadł, bo nie zgodzili się na niego radni.

Opole o takim wabiku nawet nie marzy. - Nasze zasoby lokalowe są mniejsze niż potrzeby, mieszkań brakuje nawet dla rodzin w trudnej sytuacji, więc dofinansowanie mieszkań dla absolwentów jest poza naszym zasięgiem - przyznaje Alina Pawlicka-Mamczura.

Urząd marszałkowski liczy na to, że przełom nastąpi, gdy pojawią się pieniądze unijne z nowego okresu programowania. - Oprócz bezzwrotnych dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej, pomóc mogłyby również pożyczki na preferencyjnych warunkach w kwocie od 50 do 100 tys. zł - mówi Arkadiusz Kuglarz z urzędu marszałkowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska