Konferencja Pulsu Uczelni. Eksperci dyskutowali o trudnej sztuce publikacji

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Wykładowcami i ekspertami konferencji w Opolu byli naukowcy z Polski, Grecji, Kanady, Białorusi, Hiszpanii i Ukrainy. Zorganizowano ją po raz drugi. Uczestniczyło w niej ok. 200 osób.
Wykładowcami i ekspertami konferencji w Opolu byli naukowcy z Polski, Grecji, Kanady, Białorusi, Hiszpanii i Ukrainy. Zorganizowano ją po raz drugi. Uczestniczyło w niej ok. 200 osób. Edyta Hanszke
Bardzo ważne jest staranne opracowanie badań - mówił prof. Christos Lionis z Grecji. Był on jednym z prelegentów międzynarodowej konferencji "Pulsu Uczelni".

Konferencja ta ma nie tylko odpowiedzieć na pytanie, jak publikować, ale także jak skutecznie prowadzić projekty, żeby zakończyły się publikacją w niezłym czasopiśmie, najlepiej z impact factorem - mówiła dr hab. Donata Kurpas prof. Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu, przewodnicząca komitetu naukowego i organizacyjnego II Międzynarodowej Konferencji "Pulsu Uczelni". Zorganizowano ją w PMWSZ w Opolu.

- Choć - jak dziś usłyszeliśmy - także na ten temat toczy się dyskusja, czy ważniejszy jest impact faktor czasopisama, czy jego lokalność, która pozwala na wymianę doświadczeń między naukowcami - dodała prof. Kurpas.

- Kiedy organizowaliśmy pierwszą konferencję poświęconą publikowaniu, nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania. Uczestniczyło w niej 300 osób, stąd pomysł na kontynuację i rozwinięcie tematu - dodał dr. Andrzej Szpakow z Grodzieńskiego Uniwersytetu Państwowego im. Janki Kupały na Białorusi i zastępca redaktora naczelnego "Pulsu Uczelni". To naukowe czasopismo wywodzące się z gazety uczelnianej wydawanej przez PMWSZ w Opolu.
Pytany o trudności przy publikacji mówił, że te są zawsze. - Najważniejsze postawić cel: dlaczego piszemy i publikujemy. Następnie trzeba wybrać czasopismo, które będzie zainteresowane naszym artykułem. Studentom i młodym pracownikom naukowym proponuję wprawianie się w czasopismach z grupy B czy C, które nie mogą się pochwalić aż taką liczbą cytowań jak te z grupy A, ale też łatwiej w nich o umieszczenie publikacji - podpowiadał.

Prof. Christos Lionis z Uniwersytetu na Krecie w Grecji mówił, że najważniejsze jest bardzo dobre elektroniczne opracowanie wyników badań, udzielenie odpowiedzi, jaki jest cel publikacji, i sprawdzenie, czy nie powielamy czyjegoś projektu. - Ważna jest też weryfikacja wyników badań i upowszechnianie ich na skalę międzynarodową - podkreślał prof. Lionis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska