Konflikt o oświatę w gminie Skarbimierz. Minister oświaty Anna Zalewska zganiła wójta Andrzeja Pulita

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Na spotkanie z minister Anną Zalewską przyjechali rodzice dzieci uczących się w Gminnym Zespole Szkół w Skarbimierzu. Zabrali transparenty, protestujące przeciwko działaniom wójta.
Na spotkanie z minister Anną Zalewską przyjechali rodzice dzieci uczących się w Gminnym Zespole Szkół w Skarbimierzu. Zabrali transparenty, protestujące przeciwko działaniom wójta. Krzysztof Strauchmann
Konflikt o oświatę w gminie Skarbimierz. - Wiem wszystko o sytuacji w gminie. Czytałam pana argumenty. Nie ma pan racji - mówiła minister edukacji Anna Zalewska do wójta Skarbimierza Andrzeja Pulita.

Minister edukacji Anna Zalewska przyjechała w niedzielę na otwarte spotkanie z mieszkańcami powiatu brzeskiego. To jedno z serii spotkań terenowych parlamentarzystów PiS, którzy opowiadają o nowych pomysłach władzy i słuchają postulatów ludzi.

Spotkanie w Brzegu szybko zdominował temat konfliktu o oświatę w gminie Skarbimierz. Przed otwartym spotkaniem w zamku brzeskim, na które przyszło ok. 200 osób, minister Zalewska spotkała się z delegacją rodziców ze Skarbimierza i wysłuchała ich stanowiska.

Obiecała, że zajmie się sprawą i spotka się z wójtem Andrzejem Pulitem, oraz kuratorem oświaty i wojewodą. Na otwartym spotkaniu nie szczędziła jednak słów wsparcia dla rodziców, którzy bronią publicznej szkoły w Skarbimierzu.

Przeczytaj też: W Skarbimierzu prywatna oświata zjada publiczną. Rodzice protestują, bo spór wójta z nauczycielami odbywa się kosztem ich dzieci

- To, co się dzieje w gminie Skarbimierz, to łamanie prawa - kilka razy powtórzyła Anna Zalewska, a sala reagowała na to gromkimi brawami. - Trzeba stanąć za rodzicami, żeby się czuli bezpiecznie.

Wójt Pulit został skrytykowany za to, że wypowiada się o szkole niepublicznej, choć jeszcze nie została zarejestrowana. Że nie wykorzystuje w całości subwencji oświatowej. Że miejscową uchwałę o sposobie naliczania godzin pracy nauczycieli, traktuje jako nadrzędną wobec Karty Nauczyciela.

Spór wójta z nauczycielami trwa od kilku lat. Nauczyciele domagają się uszanowania 18 godzin dydaktycznych pracy w ramach etatu. Wójt powołuje się na swoją interpretację przepisów i w praktyce domaga się, żeby w ramach etatu pracowali 24 godziny tygodniowo na zajęciach dydaktycznych.

- Pracuję w tygodniu 33 godziny dydaktyczne, a mam płacone za 18 - mówiła na spotkaniu nauczycielka ze Skarbimierza. - Dlaczego mam szukać pracy w innych szkołach?

W czasie spotkania rodzice zbierali podpisy pod petycją do ministra oświaty, w której domagają się min. wyciągnięcia konsekwencji wobec wójta i dyrektor Gminnego Zespołu Szkół. Rodzice protestowali także przeciwko udostępnianiu pomieszczeń gminnej szkoły dla niepublicznego przedszkola i szkoły. Wójt Andrzej Pulit przyszedł na zebranie. Chciał zabrać głos, ale nie został do niego dopuszczony.

OPOLSKIE INFO [13/04/2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska