Konflikt w słynnej szkole im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach. Wójt zawiesił dyrektora, komisja uchyliła decyzję

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- W piśmie do wójta zgłosiłem gotowość do podjęcia obowiązków dyrektora szkoły podstawowej w Rudnikach i jestem zaniepokojony brakiem podjęcia odpowiednich działań - mówi Andrzej K.
- W piśmie do wójta zgłosiłem gotowość do podjęcia obowiązków dyrektora szkoły podstawowej w Rudnikach i jestem zaniepokojony brakiem podjęcia odpowiednich działań - mówi Andrzej K. UG Rudniki
Nowy wójt Rudnik zawiesił oskarżanego przez prokuraturę dyrektora szkoły Andrzeja K. Ten odwołał się do komisji dyscyplinarnej przy Wojewodzie Opolskim, która uchyliła zawieszenie. Wójt pozostaje jednak nieugięty.

Konflikt w słynnej szkole im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach trwa już od dwóch lat.

Twórca renomy szkoły dyrektor Dariusz Niedrygoś został zwolniony przez swojego następcę Andrzeja K., co wywołało protesty wśród części nauczycieli, uczniów i ich rodziców.

Posypały się także petycje, skargi i zawiadomienia do prokuratury.

Po śledztwie Prokuratura Rejonowa w Brzegu (oleska prokuratura została wyłączona z tej sprawy) oskarżyła Andrzeja K. o to, że wielokrotnie poświadczał nieprawdę w dokumentach szkolnych, uzyskując przez to korzyść majątkową.

Jak ustalono w śledztwie, Andrzej K. pozytywnie rozpatrzył złożony przez siebie wniosek o dotację na wczasy pod gruszą. We wniosku wykazał, że zapłacił za wyżywienie i przejazd na wycieczkę do Czech, mimo iż w ogóle tam nie był!

Śledczy ustalili też, że wielokrotnie wypłacał sobie pieniądze za lekcje, których faktycznie nie prowadził.

Andrzejowi K. grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Nie przyznaje się do winy.

Po ubiegłorocznych wyborach nowym wójtem gminy Rudniki został Grzegorz Domański, który wcześniej był również dyrektorem szkoły - w podstawówce w Dalachowie.

Wójt Domański zawiesił Andrzeja K. w pełnieniu obowiązków dyrektora szkoły w związku z tym, że zarzuty mają związek właśnie w dyrektorowaniem.

Dyrektor K. odwołał się do komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli przy Wojewodzie Opolskim.

Komisja ta uchyliła decyzję wójta Rudnik o zawieszeniu.

- Należy zadać sobie pytanie, czy nie za szybko pan Domański chciał spełnić przedwyborcze obietnice - napisał na Facebooku były wójt Andrzej Pyziak.

- Skoro decyzja o odwołaniu mnie z funkcji dyrektora weszła w życie z chwilą jej wydania, to również postanowienie komisji dyscyplinarnej o uchyleniu decyzji o moim zawieszeniu powinno być od razu respektowane przez pana wójta - uważa Andrzej K.

Grzegorz Domański pozostaje jednak nieugięty i uważa, że decyzja komisji wcale nie oznacza jeszcze przywrócenia Andrzeja K. na stanowisko dyrektora szkoły w Rudnikach.

- Zaskarżyliśmy decyzję komisji dyscyplinarnej do komisji odwoławczej przy Ministerstwie Edukacji Narodowej - informuje wójt Domański.

- W związku z tym stoimy na stanowisku, że Andrzej K. jest zawieszony do czasu ostatecznej decyzji komisji odwoławczej, a szkołą podstawową w Rudnikach kieruje p.o. dyrektora Anita Borek - dodaje wójt gminy Rudniki.

Komisja przy ministerstwie ma dwa tygodnie na decyzję po otrzymaniu odwołania, więc sprawa się rozstrzygnie do połowy marca.

Andrzej jest zawieszony jako dyrektor, ale cały czas pracuje jako nauczyciel w szkole im. Andrzeja Wajdy. Uczy tam informatyki, po zawieszeniu etat uzupełnia jako opiekun w świetlicy szkolnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska