Historię zwolnień, zawieszeń, odwołań i śledztwa w szkole podstawowej (do niedawna gimnazjum) w Rudnikach opisaliśmy we wtorek w artykule „Konflikt w szkole im. Andrzeja Wajdy. Reżyser chyba się w grobie przewraca”.
Wójt Grzegorz Domański wydał zarządzenie o odwołaniu Andrzeja K. ze stanowiska dyrektora szkoły bez okresu wypowiedzenia „w związku z zaistnieniem szczególnie uzasadnionych przypadków”.
W uzasadnieniu wójt 13 powodów odwołania, w tym postawienie Andrzejowi K. zarzutów karnych związanych z kierowaniem szkołą.
P.o. dyrektora została Anita Borek, która kierowała szkołą również w okresie, kiedy Andrzej K. był zawieszony.
Tylko że po odwołaniu zawieszonego dyrektora komisja przy wojewodzie, a następnie komisja przy ministerstwie edukacji dwukrotnie uchyliły decyzję wójta Rudnik.
Z odwołaniem Andrzej K. również się nie zgadza.
- Wyrazem mojej dezaprobaty dla rozstrzygnięcia wójta są złożone przeze mnie odwołania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu oraz Sądu Rejonowego w Opolu - informuje Andrzej K. - Komisja przyznała, że dwukrotne zawieszenie mnie przez wójta gminy Rudniki pozbawione było podstaw prawnych.
Andrzej K. pozwał też wójta Domańskiego prywatnie do Sądu Rejonowego w Oleśnie. Jego zdaniem Grzegorz Domański zniesławił go na jednym ze spotkań w kampanii wyborczej.
W oleskim sądzie toczy się też proces karny Andrzeja K., który nie przyznaje się do winy.
- W związku z rzekomym wielokrotnym wypłacaniem sobie pieniędzy za lekcję miałem rzekomo uzyskać korzyść majątkową w kwocie 35,29 zł. Co się zaś tyczy zarzutu związane z przyznaniem dotacji na wyjazd wypoczynkowy, kwota, którą rzekomo miałem uzyskać wynosiła 307,13 zł! - wylicza Andrzej K.
Proces byłego już dyrektora szkoły w Rudnikach Andrzeja K toczy się przed Sądem Rejonowym w Oleśnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?