Konie spłoszył klakson

Robert Lodziński
Robert Lodziński
Cztery osoby zostały ranne w wypadku bryczki konnej, do którego doszło wczoraj w Opolu. Kilkadziesiąt minut wcześniej powóz brał udział w studenckiej żakinadzie.

Dwie bryczki wynajęte od prywatnego właściciela z Zawady przewoziły podczas wczorajszej żakinady króla i królową Piastonaliów oraz rektorów wyższych uczelni. Po zakończeniu imprezy powozy wracały do swojej stadniny. Do wypadku doszło na ulicy Oleskiej na wysokości placu, na którym odbywają się piastonaliowe imprezy organizowane przez Politechnikę Opolską.
Spowodował go kierowca przejeżdżającego tira, który klaksonem spłoszył konie. Przerażone zwierzęta ruszyły galopem środkiem ulicy, ciągnąc za sobą obie bryczki. Pierwszemu woźnicy udało się opanować sytuację, drugi stracił jednak kontrolę nad końmi. Jego powóz uderzył najpierw w opla kadetta, potem we fiata punto, zjechał na prawą stronę i rozbił się o przydrożne drzewo. W wypadku ranni zostali 51-letni woźnica i jadąca bryczką 30-letnia kobieta, ucierpiała także dwójka przechodniów uderzonych przez rozbity pojazd. Cała czwórka została odwieziona do szpitala. Kierowca, który trąbił, nie czekając na policję, odjechał z miejsca wypadku.
Według świadków służby ratunkowe przyjechały już po kilku minutach. Strażacy i policjanci uspokoili konie, które biegły jeszcze kilkaset metrów.
Jak poinformował naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Opolu, komisarz Dariusz Bernacki, właściciel bryczek nie musiał posiadać pozwolenia na przejazd zatłoczonymi ulicami Opola. - Zaprzęg konny jest takim samym użytkownikiem drogi jak samochody. Jeżeli potwierdzi się, że woźnica nie opanował spłoszonych koni, będzie on winny spowodowania wypadku - stwierdził naczelnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska