Koniec aut z kratką. Ostatnia szansa na pełne odliczenie VAT

Najpopularniejsze auta z kratką

Najpopularniejsze auta z kratką

Przez pierwszych dziewięć miesięcy 2010 r. w Polsce zarejestrowano ponad 54 tys. samochodów z kratką (w tym samym okresie ubiegłego roku - niecałe 20 tys.). Jak podaje instytut Samar, najpopularniejsze modele to Skody - Octavia i Fabia, Ford Focus, Citroen Berlingo i Kia Cee'd. Na dalszych miejscach znalazły się Opel Astra, Ford Mondeo, Opel Insignia, Peugeot Partner i Mitsubishi Outlander.

Popyt na kompakty, luksusowe kombi i suvy z homologacją ciężarową nakręcają przedsiębiorcy, chcący zdążyć z ich zakupem przed końcem roku. Spieszą się, bo od 1 stycznia 2011 r. firmy nie będą mogły odzyskać całego podatku VAT zawartego w cenie samochodów z kratką i paliwie do nich.

Auta te - mimo że formalnie to ciężarówki - będą przez fiskusa traktowane jak zwykłe osobówki. Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć tylko 60 proc. podatku, nie więcej jednak niż 6 tys. zł. VAT od paliwa do takiego samochodu w ogóle nie będzie można odpisać.

Zmiany w przepisach nie obejmą samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Jeśli chodzi o mniejsze auta, to pełne odliczenie będzie możliwe tylko w niektórych przypadkach: pojazdy z jednym rzędem siedzeń i trwałą przegrodą oddzielającą część pasażerską od ładunkowej a także samochody, którymi może podróżować 10 osób wraz z kierowcą oraz pikapy.

Prawdopodobnie to właśnie te ostatnie znów staną się popularne. Liczba chętnych do ich zakupu spadła na początku ubiegłego roku, gdy na rynku znów zaczęły się pojawiać auta z kratką. Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku co czwarta nowa osobówka zarejestrowana w Polsce miała homologację ciężarową.
Wśród aut wybieranych przez firmy królują kompaktowe modele Skody, Forda, Kii czy Opla (patrz ramka). Ale przedsiębiorcy chętnie kupują także znacznie droższe samochody - szczególnie luksusowe suvy z potężnymi silnikami w rodzaju Audi Q5 i Q7, Infiniti FX czy Porsche Cayenne. To właśnie w przypadku takich samochodów dzięki odpisom podatkowym można zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych.

W przypadku tańszych aut jest to znacznie mniej, a główną korzyścią jest możliwość odliczania VAT od paliwa. Tylko że od przyszłego roku już jej nie będzie.

- Dlatego w obecnej sytuacji nie opłaca się kupować wielu popularnych samochodów z kratką - podkreśla Wojciech Drzewiecki, prezes instytutu Samar.

Po pierwsze, za montaż kratki trzeba dopłacić - najczęściej 2-3 tys. zł. Po drugie jej obecność obniża funkcjonalność auta. Czasem - szczególnie w przypadku małych samochodów i kompaktów - homologacja ciężarowa powoduje, że zamiast pięciu mogą one pomieścić tylko cztery osoby. Wszystko to sprawia, że auta z kratką szybciej tracą na wartości i są trudniejsze do odsprzedaży.

Z zakupem samochodu osobowego z homologacją ciężarową jest jeszcze jeden problem. Trwający od kilku miesięcy boom na te auta (wrzesień był rekordowy) sprawił, że część importerów nie przyjmuje już zamówień na najpopularniejsze z nich. Samochodów nie ma bowiem na placach, a na to, żeby je sprowadzić, jest zbyt mało czasu.
- Cykl produkcyjny samochodu trwa dwa, trzy miesiące, czasem dłużej - zaznacza Drzewiecki.
Tymczasem przepisy podatkowe mają się zmienić na początku stycznia. W tej sytuacji klientom pozostaje szukać okazji u dilerów. Wielu z nich ma jeszcze w swoich salonach samochody z homologacją ciężarową - ale nie ma możliwości zmiany ich konfiguracji. Problem dotyczy nie tylko kompaktów, ale też luksusowych modeli.
- Oferta większości producentów jest praktycznie wyprzedana, znalezienie odpowiedniego modelu wymaga intensywnych poszukiwań - dodaje prezes instytutu Samar.
Zastanawiając się nad zakupem samochodu z kratką, warto pamiętać, że Komisja Europejska zgodziła się tylko na czasowe zawieszenie prawa do pełnego odliczenia VAT. Zmienione przepisy mają obowiązywać do końca 2012 r. Ich przedłużenia nie można jednak wykluczyć.