Koniec procesu burmistrz Jolanty Barskiej

KS
Burmistrz Jolanta Barska z mec. Andrzejem Grabińskim.
Burmistrz Jolanta Barska z mec. Andrzejem Grabińskim. KS
Sąd utajnił mowy oskarżyciela i obrońców. Wyrok może zapaść jeszcze dziś.

Sąd nakazał dziennikarzom opuszczenie sali na czas wygłaszania końcowych przemówień przez prokuratora i obrońców burmistrz Jolanty Barskiej i przedsiębiorcy z Namysłowa Zbigniewa P.

Wcześniej tajna była część rozpraw i materiałów dowodowych przygotowanych przez Centralne Biuro Śledcze na podstawie nagrań rozmów telefonicznych.

Przypomnijmy - burmistrz Nysy jest oskarżona o przyjęcie 15 tysięcy złotych na rzecz klubu sportowego AZS Nysa w zamian za pozytywną decyzję administracyjną dla Zbigniewa P. Mężczyzna starał się o pozwolenie na budowę stacji benzynowej i kompleksu wypoczynkowego przy ul. Piłsudskiego.

Zbigniew P. złożył dziś oświadczenie, z którego wynika, że jako sponsor przekazał różnym osobom i instytucjom sportowym łącznie od 500 do 800 tys. zł.

Zawsze robił to dyskretnie, nie dbając o rozgłos i nie zabiegając o inne korzyści. Przedsiębiorca stwierdził, że tak było także w przypadku darowizny dla nyskiego AZS.

- To było nieporozumienie - mówił sądowi Zbigniew P. - Teraz dziesięć razy zastanowię się zanim przekaże komuś darowiznę. Nie wiem też czy inwestowanie w Nysie ma sens.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska