Mieszkańcy kluczborskiego DPS-u w maju oflagowali budynek, ogłaszając protest przeciwko planom likwidacji filii przy ul. Sienkiewicza, gdzie mieszka 45 osób. Budynek miał być przekształcony na internat.
Starosta kluczborski Piotr Pośpiech obiecał protestującym, że ostateczną decyzję podejmie po audycie zewnętrznym. Decyzja już jest: likwidacji filii DPS-u nie będzie.
CZYTAJ Protest w DPS w Kluczborku. Starosta: - Przenosiny nie są jeszcze przesądzone [wideo]
- Audyt wykazał m.in. że w głównej siedzibie DPS-u za mało jest 1-osobowych pokoi, a niektórzy mieszkańcy muszą mieszkać sami ze względu na stan zdrowia - mówi Piotr Pośpiech. - Do tego koszty wyposażenia i adaptacji byłyby zbyt duże, a internatu przy Sienkiewicza nie zdążylibyśmy przygotować do przyszłego roku szkolnego. Dlatego wycofujemy się z tych planów. Protest
mieszkańców był niepotrzebny. Mówiliśmy im, że dopiero wyniki audytu dadzą nam odpowiedź, czy warto robić to przekształcenie.
- Dobrze, że starosta nas posłuchał. Udało nam się obronić filię. Budynek przy ul. Sienkiewicza to jest nasz dom, każdy broniłby swojego domu - mówi Krzysztof Bowżyk, jeden mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
