Koniec wege burgerów czy wegetariańskich kiełbas? Unia może zakazać takich nazw

Strefa Agro
pixabay.com/RitaE
Produkty pochodzenia roślinnego nie mogą udawać tych pochodzenia zwierzęcego, bo konsumenci są wprowadzani w błąd, uważają zwolennicy zmian w przepisach. Jednak zdaniem firmy oferującej produkty roślinne wprowadzenie poprawek w przepisach uderzy w producentów, sprzedawców detalicznych, a także punkty gastronomiczne w Polsce, oferujące żywność pochodzenia roślinnego. Ucierpią konsumenci. Za kilka dni może zapaść decyzja w tej sprawie.

Prosty przepis na domowy chleb:

Z ciecierzycy, buraków, kaszy jaglanej, kalafiora czy innych warzyw - takie burgery wkrótce mogą szukać nowej nazwy. "Nie można stosować nazw produktów żywnościowych, które są fałszywe i wprowadzają konsumentów w błąd. Polskie organizacje rolnicze zamierzają się aktywnie włączyć w kampanię >>To nie jest stek<< zainicjowaną przez Copa-Cogeca", informuje Federacja Rolna.

- W ostatnich latach na rynku pojawiło się wiele produktów roślinnych wykorzystujących nazwy produktów pochodzenia zwierzęcego np. wegańskie kiełbaski czy sojowe burgery - mówi Marian Sikora, przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.

-Oprócz stosowania tych oznaczeń, niektóre podmioty działające na rynku spożywczym realizują ambitne strategie reklamowe i marketingowe, które w wielu przypadkach wprowadzają konsumentów w błąd, gdyż podmioty te starają się sprzedawać produkty wegańskie lub wegetariańskie jako substytuty produktów pochodzenia zwierzęcego - tłumaczy Sikora.

Czy wege burgery znikną? O przyszłości produktów roślinnych w Parlamencie Europejskim

Z informacji przekazanych przez Federację wynika, że Parlament Europejski chce zmienić poprawkę 165 do sprawozdania w sprawie zmiany Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1308/2013 z dnia 17 grudnia 2013 r. ustanawiające wspólną organizację rynków produktów rolnych, która została przyjęta w kwietniu 2019 roku. Poprawka ta odnosi się do zakazu wykorzystywania nazw mięsa w sprzedaży żywności wegańskiej i wegetariańskiej.

Europosłowie mają zająć się przyszłością żywności pochodzenia roślinnego na posiedzeniu 19-22 października 2020 r. W tych dniach odbędzie się głosowanie nad wprowadzeniem kolejnych restrykcji dotyczących roślinnych produktów. Są one zawarte w poprawkach 165 i 171 do rozporządzenia 1308/2013, wskazuje firma Upfield.

Upfield, firma oferująca produkty roślinne: Jeśli poprawki 165 i 171 zostaną przegłosowane – zakazane będzie używanie takich nazw jak „burger”, „kiełbasa” czy „stek” w odniesieniu do produktów powstałych na bazie roślin. Dodatkowo ograniczone będzie używanie nazw, określeń, oświadczeń dobrowolnych, a nawet skojarzeń żywności roślinnej z produktami mleczarskimi, co dotyczy takich określeń jak „alternatywa dla sera”, „w stylu jogurtu”, „bezlaktozowy zamiennik mleka”, „maślany smak”, „o smaku sera”. Zagrożone będzie używanie wobec konsumentów komunikatów prośrodowiskowych np. „dwukrotnie mniejszy ślad węglowy niż masło”.

Zdaniem firmy wprowadzenie obu poprawek w życie uderzy w producentów, sprzedawców detalicznych, a także punkty gastronomiczne w Polsce, oferujące żywność pochodzenia roślinnego. Ucierpią także konsumenci.

Na zlecenie firmy UpfieldBadanie w czerwcu zrealizowano badanie: „Nawyki żywieniowe Polaków w czasie izolacji społecznej podczas epidemii koronawirusa 2020” na grupie 2000 Polaków. Wynika z niego, że:

  • 31,6% badanych przyznało, że podczas społecznego odosobnienia kupowało więcej niż zwykle produktów pochodzenia roślinnego.
  • W tej grupie 32,9% kupiło zamienniki dla mięsa, 28,5% - napoje roślinne, 24,8% - ser bezmleczny, a 17,7% - margarynę zamiast masła.
  • Najczęściej wskazywali na chęć odżywiania się w sposób bardziej zrównoważony (49,4%), chęć wypróbowania nowych przepisów (31,5%), wzmocnienie układu odpornościowego (29,1%) i pragnienie bycia zdrowszym (28,2%).
  • Prawie 14% respondentów przyznało, że do gotowania podczas izolacji wykorzystywało więcej składników pochodzenia roślinnego w stosunku do czasu przed izolacją.

- Już kilka lat temu ze sklepów zniknęły mleko sojowe, mleko kokosowe, masło orzechowe, masło roślinne, masło z tofu, śmietanka ryżowa, serek roślinny itp. - mówi Sebastian Tołwiński, Regionalny Dyrektor ds. PR w Upfield Polska. - Same produkty pozostały – ale ich nazwy zmieniono, wprowadzając konsternację wśród konsumentów i sieci handlowych. To efekt zakazu używania określeń typu ser, mleko, śmietana – w nazwach i składzie produktów roślinnych. Po przegłosowaniu poprawek 165 i 171 do rozporządzenia 1308/2013 będzie jeszcze gorzej. Dlatego apeluję do Europosłów z Polski, żeby głosowali przeciwko tym poprawkom dla dobra polskich konsumentów i ich zdrowia - komentuje.

Z innym apelem występuje Marian Sikora: - Apelujemy do Parlamentu Europejskiego o obronę oryginalnej poprawki w brzmieniu przyjętym w kwietniu 2019 r. i o niegodzenie się na żadne kompromisy. Nie możemy przyzwolić na ustępstwa w zakresie prawa konsumentów do wiarygodnych informacji o cechach i właściwościach odżywczych produktów, które kupują - podsumował Sikora.

Federacja przekonuje, że konsumenci powinni móc wybierać produkty w oparciu o wiarygodne informacje uczciwie opisujące właściwości produktów. Jej zdaniem często jest to jednak niemożliwe. "Musimy pamiętać, że każdy produkt spożywczy ma własne właściwości odżywcze, cechy i parametry, a także różne składniki. Dlatego też należy unikać stosowania tych samych określeń w różnych kategoriach produktów, w celu zachowania uczciwej konkurencji i przejrzystości wobec konsumentów".

Zamiast burgerów będą "krążki wegańskie"? A zamiast roślinnych kiełbasek będą "wegetariańskie rurki"?

Źródło: informacja prasowa Upfield, Federacja Rolna

Co zrobić, żeby warzywa urosły duże? Jakie nawozy - najlepiej naturalne - i kiedy zastosować? Ci, którzy mają i uprawiają ogródki od lat, dobrze wiedzą, że jesień jest najlepszą porą, by zadbać o przyszłoroczne zbiory. Początkujący działkowcy czy ludzie, którzy niedawno zyskali kawałek ziemi i zakładają warzywniki, powinni poznać tę tajemnicę. Dorodne warzywa z własnego ogródka nie muszą być jedynie marzeniem.Nawozy, w tym te naturalne, jak obornik mają użyźnić glebę.Naturalny nawóz, czyli obornik - stosuj jesieniąKiedy już zebraliśmy to, co wcześniej zajmowało teren, na którym w przyszłym sezonie mają znaleźć się warzywa, czas przygotować grunt. Najczęściej stosowane są oborniki: kurzy, krowi, gołębi, koński. Na małym terenie trudno stosować różne oborniki, wystarczy, jeśli zdecydujemy się na ten odpowiadający tym warzywom,na których najbardziej nam zależy.Jaki obornik do jakich warzyw i gleb? Czytaj w kolejnym slajdzie --->

Naturalne nawozy do warzywników. Chcesz mieć okazałe warzywa...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koniec wege burgerów czy wegetariańskich kiełbas? Unia może zakazać takich nazw - Gazeta Pomorska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska