Koniec widokowej atrakcji w Paczkowie. Taras będzie zupełnie rozebrany

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Drewniany taras widokowy na średniowiecznych miejskich murach w Paczkowie zostanie całkowicie rozebrany. Nie wykluczone jednak, że na jego miejscu powstanie nowa atrakcja.

Minął rok od tragedii, która rozegrała się na drewnianym tarasie widokowym na murach Paczkowa. 2 września 2018 roku konstrukcja załamała się pod ciężarem trójki zwiedzających. Zginęła 37 letnia turystka, która spadła z wysokości ok. 8 metrów. Poważnie ranne zostały dwie kolejne osoby. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku ciągle trwa.

Runął taras widokowy na murach obronnych przy jednej z wież w Paczkowie. Nie żyje 37-letnia kobieta.

Runął taras widokowy na murach obronnych przy wieży w Paczko...

- Część ekspertyz w tej sprawie zaczęła do nas spływać, ale nie wykluczam, że potem będą zlecone dodatkowe czynności - mówi Sebastian Biegun, prokurator rejonowy w Nysie. - To musi być bardzo skrupulatnie wyjaśnione. Nasz biegły brał udział w pracach rozbiórkowych części tego obiektu, żeby zobaczyć jak to zostało wykonane.

Ścieżka widokowa na średniowiecznych murach Paczkowa została oddana do użytku w 2013 roku. Wraz z remontem murów i nowym oświetleniem kosztowała ok. 2 mln złotych. Budowlańcy zbudowali 80 metrowy fragment tzw. hurdycji, czyli zadaszonego ganku na szczycie murów, po którym można swobodnie przechodzić. Prowadzą do niego trzy klatki schodowe wewnątrz baszt. W czasie wypadku urwało się mocowanie pomostu, po który wychodziło się z baszty na ganek.

Władze Paczkowa zleciły wykonanie własnej ekspertyzy na temat stanu technicznego budowli. Wynika z niej, że na etapie budowy drewno konstrukcyjne nie zostało odpowiednio zaimpregnowane, przez co uległo zbutwieniu.

- Teren jest zabezpieczony przed osobami niepowołanymi - mówi Artur Rolka, burmistrz Paczkowa. - Drewno jest w złym stanie. Ekspertyza daje wskazania do całkowitej rozbiórki. Zrobimy to za jednym zamachem, gdy będziemy mieli pieniądze, myślę że w ciągu najbliższego roku.

- Władze miejskie wystąpiły o pozwolenie na rozbiórkę całości obiektu i ją uzyskały - mówi Marek Cygan, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Będziemy to nadzorować.

Trzy wystające poza mury tarasy już rozebrano za 18 tysięcy zł. Kolejne 18 tysięcy kosztowała dokumentacja. Koszt pozostałych prac to ok. 120 tysięcy złotych.

- To była fajna atrakcja i brakuje jej - komentuje osoba z branży turystycznej. - Ale to nie była główna przyczyna przyjazdów do Paczkowa. Paradoksalnie po wypadku ilość wycieczek wzrosła, choć mury oglądano z dołu. Ludzie widzieli w telewizji relację z wypadku i przypomnieli sobie o polskim Carcassonne.

Burmistrz Paczkowa Artur Rolka nie wyklucza, że miasto wróci do udostępnienia średniowiecznych murów. Być może w przygotowaniu nowej koncepcji murów pomagać będzie specjalista z Francji, doświadczony właśnie z prac w rekonstruowaniu zabytków Carcassonne.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska