Konkurs na dyrektora nyskiego liceum Carolinum. Będzie spór prawny o wyniki. Dotychczasowa dyrektor składa odwołanie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Carolinum w Nysie.
Carolinum w Nysie. Jacek Halicki / Wikipedia / CC BY-SA 3.0 pl
Nyskie Carolinum ma nowego dyrektora. Przegrana dyrektor skarży się jednak na nieprawidłowości w trakcie konkursu.

Konkurs na dyrektora Carolinum, renomowanego nyskiego liceum ogólnokształcącego, od początku budzi zainteresowanie. Oprócz dotychczasowej dyrektor Małgorzaty Makaryk wystartowała w nim Martyna Nakonieczny, dyrektor liceum w Paczkowie i jednocześnie aktywny działacz rządzącej w powiecie partii Prawo i Sprawiedliwość.

Martyna Nakonieczny jest radną wojewódzką PiS, szefuje klubowi radnych PiS w sejmiku. Jej mąż Paweł Nakonieczny jest szefem struktur partii w Nysie i przewodniczącym rady miejskiej.

Konkurs przeprowadzono 16 czerwca. Komisja konkursowa złożona z przedstawicieli starostwa (3 osoby), kuratorium (3 osoby) oraz rady pedagogicznej, związków zawodowych i rady rodziców wybrała stosunkiem głosów 7 do 5 Martynę Nakonieczny.

Druga kandydatka napisała jednak skargę do zarządu powiatu. Argumentuje w niej, że jeden z członków komisji konkursowej, przedstawiciel organu prowadzącego czyli starostwa, był tego dnia niezdolny do zasiadania w komisji ze względu na zwolnienie lekarskie. W jej opinii to nieprawidłowość, która mogła mieć wpływ na wynik konkursu.

- Nie miałam o tym wiedzy w dniu konkursu, ale obecnie posiadam taką wiedzę – mówi Alina Karnaś – Burska, sekretarz powiatu i jednocześnie przewodnicząca komisji konkursowej. - W mojej ocenie nie ma to wpływu na rozstrzygnięcie konkursowe. Swoją ocenę opieram o opinię prawną przygotowaną przez radcę prawnego starostwa.

Podobnego zdania jest zarząd powiatu, który w ubiegły piątek, odrzucił skargę jako bezzasadną i zatwierdził wynik konkursu.

- Czekam na odpowiedź z uzasadnieniem. Po zapoznaniu się z tym podejmę decyzję o kolejnych krokach prawnych. Mam takie możliwości – komentuje Małgorzata Makaryk.

Przegrana w konkursie dyrektor szkoły ma też inne zastrzeżenia do komisji. Poczuła się zlekceważona zachowaniem kilku osób.

- Nie pozwolono mi na dokończenie prezentacji i przedstawienie wniosków końcowych. Na początku wystąpienia powiedziano mi, że mam 20 minut. Po tym czasie przewodnicząca powiedziała mi, że mój czas upłynął, ale mogłam wypowiadać się nadal. Po jeszcze kilku minutach pani przewodnicząca przerwała mi. Byłam bardzo zaangażowana, nie kontrolowałam upływającego czasu – mówi Małgorzata Makaryk.

- Prezentacja nie została przerwana. Ta informacja jest nieprawdziwa – opowiada na to Alina Karnaś – Burska, sekretarz powiatu. - Każda z kandydatek miała taki sam czas i takie same warunki na swoje wystąpienie.

Małgorzata Makaryk skarży się też, że w czasie jej wystąpienia jeden z przedstawicieli starostwa ciągle odbierał sms-y, a dźwięk telefonu jej przeszkadzał. Druga osoba wyszła na korytarz zatelefonować, co też rozproszyło kandydatkę i utrudniło jej wystąpienie.

- To brak kultury i szacunku dla drugiego człowieka – komentuje Małgorzata Makaryk. – Byłam gościem na zebraniu, a przewodnicząca komisji nie reagowała.

- Żadna z kandydatek nie wniosła zastrzeżeń do protokołu z posiedzenia komisji. Również członkowie komisji nie wnieśli uwag. Protokół z postępowania konkursowego został podpisany – mówi sekretarz powiatu nyskiego Alina Kanaś – Burska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska