MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola PiP w opolskiej inspekcji handlu nie wykazała nieprawidłowości. Paweł Nakonieczny zapowiada kroki prawne wobec pomawiających

Marcin Żukowski
Opolski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej Paweł Nakonieczny (po prawej) ze swoim zastępcą Markiem Kawą/
Opolski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej Paweł Nakonieczny (po prawej) ze swoim zastępcą Markiem Kawą/ Marcin Żukowski
Szef Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Opolu informuje, że prowadzone kontrole nie potwierdziły ogłaszanych medialnie nieprawidłowości. Zapowiada, że dalsze rozpowszechnianie pomówień nie pozostanie bez reakcji. - Oskarżenia dotykały zarówno mnie, jako kierownika jednostki, ale również ich, jako pracowników i wizerunku całej jednostki – tłumaczy Paweł Nakonieczny.

Od kwietnia 2022 roku pojawiało się wiele informacji na temat Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Opolu (WIIH) i kierującego nim Pawła Nakoniecznego. Informacje były rozpowszechniane przez osoby publiczne, w tym przez parlamentarzystów opozycji. Ataki są łączone z faktem, że Paweł Nakonieczny jest aktywnym politykiem PiS.

Paweł Nakonieczny poinformował, że zakończyła się trzymiesięczna kontrola prowadzona przez Państwową Inspekcję Pracy.

- Badano cały zakres atmosfery w pracy, a także aspekty prawne funkcjonowania inspekcji oraz kwestie BHP. Najważniejsze dla mnie i uczestników tej kontroli to brak zarzutów, brak zastosowanych środków prawnych i sankcji w obszarze mobbingu, dyskryminacji, molestowania, organizacji pracy, organizacji inspekcji, zatrudnień i zwolnień pracowników, prowadzenia polityki awansów i wynagradzania- mówi Nakonieczny. - Te wszystkie zarzuty, które powtarzały się w przestrzeni publicznej nie znalazły odzwierciedlenia w sankcjach, środkach prawnych. Nie skierowano też wniosku do prokuratury z artykułu 218 KK za uporczywe naruszanie praw pracowników.

Szef wojewódzkiej struktury inspekcji handlowej przypomina też, w przestrzeni medialnej pojawiły się zarzuty dotyczące niegospodarności.

- Śledztwo w sprawie prowadziła prokuratura rejonowa dla Wrocławia - Krzyków. Byłem przesłuchiwany podczas postępowania, jako świadek. Na dzień dzisiejszy mam wiedzę, że nie przedstawiono mi żadnych zarzutów. Moje wyjaśnienia zostały przyjęte - tłumaczy.

Paweł Nakonieczny wskazuje, że kierowany przez niego inspektorat działa prawidłowo. Przywołuje wybrane liczby opisujące zakres pracy tam wykonywanej.

W 2022 roku w opolskim WIIH przeprowadzono łącznie 882 kontroli na 680 zaplanowanych. Wydano 117 decyzji administracyjnych na łączną wartość 163.757 zł. Nałożono 15 mandatów karnych kredytowanych na wartość 1850 zł. W mijającym roku inspektorat wydał 14 opinii do KAS, wszystkie negatywne. Opinii poddano 6210 produktów. Inspekcja handlowa zajmuje się również poradnictwem konsumenckim. W ciągu roku udzielono łącznie 1352 porad.

Jak informuje szef wojewódzkiej inspekcji handlowej, wobec medialnych doniesień bierna nie pozostała załoga opolskiej inspekcji handlowej.

- Oskarżenia dotykały zarówno mnie, jako kierownika jednostki, ale również ich, jako pracowników i wizerunku całej jednostki – tłumaczy Nakonieczny.

Przed kilkoma tygodniami grupa pracowników skierowała pismo do wojewody opolskiego, w której zaprzeczano informacjom krążącym w przestrzeni publicznej. Pod dokumentem podpisała się co najmniej połowa załogi inspekcji – twierdzi szef WIIH w Opolu. Jednocześnie Nakonieczny wskazuje, że źródłem negatywnych informacji mogli być niektórzy pracownicy lub byli pracownicy WIIH.

- Tym samym wątek zarzutów, domniemań, pomówień uważam za zamknięty. Od tego momentu wobec każdej osoby, która będzie podawała nieprawdziwe informacje w przestrzeni publicznej, będę podejmował środki prawne – przestrzega Paweł Nakonieczny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy oceniają rząd: mieszane opinie po roku

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska