Kontrolujcie włosy u dzieci

fot. sxc.hu
Podstawowym objawem choroby jest świąd głowy.
Podstawowym objawem choroby jest świąd głowy. fot. sxc.hu
Wszawica u dzieci kojarzy się wielu rodzicom z czymś bardzo wstydliwym. Tymczasem jest to dość częsta choroba.

Powoduje ją pasożyt, który żyje wyłącznie na owłosionej skórze głowy. Jego wielkość nie przekracza 2-3 mm, dlatego łatwo go przeoczyć. A w tym czasie może się on bez problemu przenosić z osoby na osobę.

- Wszawicy może się nabawić każdy, ale najczęściej dochodzi do tego wśród dzieci, które nie zachowują wobec siebie należytego dystansu - podkreśla Wiesława Błudzin, specjalista chorób zakaźnych z Opola.
- Zwłaszcza łatwo jest o to w czasie wakacji. - Dzieci dużo się wtedy ze sobą bawią, przytulają głowami, śpią obok siebie na leżakach czy kocach, pożyczają sobie grzebienie, gumki, różne ozdóbki do włosów. Bo mało kto je wcześniej uprzedza, żeby tego nie robiły.

Miejscem, gdzie wszawica występuje najczęściej, są także szkoły i przedszkola. Nie jest prawdą, że wynika ona z brudu czy ubóstwa, a takie przekonanie w społeczeństwie niestety ciągle pokutuje. Chorobie tej sprzyjają duże skupiska ludzkie i nadal zbyt niska świadomość na jej temat.

Najbardziej charakterystycznym objawem tej choroby jest świąd. Wszy występują najczęściej za uszami i z tyłu głowy, tuż nad karkiem. Dorosłe osobniki widać gołym okiem. - Jeśli rodzice widzą, że dziecko zbyt często drapie się po głowie, powinni natychmiast dokładnie obejrzeć u niego skórę głowy i włosy - radzi dr Błudzin. - Jeżeli ktoś stwierdzi lub tylko podejrzewa u swojej pociechy wszawicę, powinien poprosić o radę lekarza lub farmaceutę.

W tej chwili w aptekach jest dostępnych kilka preparatów przeciwko wszawicy. Należy pytać o takie, które są najbardziej bezpieczne dla skóry, nie wywołują alergii i nie przenikają przez skórę głowy, co cechowało preparaty starej generacji. Poza tym większość stosowanych kiedyś leków zawierała pestycydy, na które pasożyty już się uodporniły. Nowoczesne preparaty mają inny skład.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska