W piątek odbył się w Opolu zjazd Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, na którym mówiono między innymi o problemach i sytuacji środowiska weterynaryjnego w przededniu wejścia do UE.
Odpowiada Bogusław Rejman, prezes Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej:
- Trudno mi go sobie wyobrazić. Będzie jednak trzeba się przyzwyczajać do takiego widoku, bo zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt oraz europejskimi trendami, zwierzęcia nie powinno się poddawać nieuzasadnionym bolesnym zabiegom weterynaryjnym. Kwestia przycinania uszu czy ogonów, to jedynie widzimisię hodowcy, a organizacje kynologiczne odstąpiły od reguły, że tzw. kopiowanie uszu i ogona stanowi o rasowości zwierzęcia. Musieliśmy o tym przypomnieć wszystkim lekarzom weterynarii, bo docierały do nas głosy, że jednak wciąż dokonują kopiowania.
- Czy polska weterynaria jest gotowa na wejście do Unii Europejskiej?
- Pod względem prawnym - tak. Co jest ważne szczególnie dla klientów gabinetów weterynaryjnych - w październiku ubiegłego roku weszła w życie ustawa o lecznicach weterynaryjnych. Wyznacza standardy, jakie powinny spełniać gabinety, lecznice, kliniki weterynaryjne. Na przykład w lecznicach musi być możliwość przetrzymania zwierzęcia. Nadzór nad gabinetami spełnia Izba i do nas niezadowoleni klienci gabinetów weterynaryjnych mogą kierować swe skargi.
- Źle się wiedzie lekarzom wiejskim, którzy za głodowe stawki wykonują zabiegi na dużych zwierzętach. Ponoć w ramach Izby Weterynaryjnej doszło z tego powodu do buntu?
- Nie ma buntu. Faktem jest, że powstało stowarzyszenie Medicus Veterinarius, które reprezentuje interesy weterynarzy prowadzących praktyki, głównie na wsi. Zgadzamy się, że ich stawki są niskie (pobranie krwi u bydła kosztuje 2,30 zł - dop. aut.). Takie są przepisy, jako Izba możemy jedynie monitować do Głównego Lekarza Weterynarii, aby rozpatrzył trudną sytuację wiejskich lekarzy weterynarii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?