Koronawirus. Paczki żywnościowe z ministerstwa to kłamstwo! Można sporo stracić

Komunikat sms, który trafiał do abonentów, miał wyglądać na rozesłany przez resort zdrowia. Brzmiał on: "Ministerstwo Zdrowia: Dla każdego obywatela przysługuje wsparcie żywieniowe w związku z epidemia Koronawirusa. Zapisz się na https://mzgov.net".

Kliknięcie w niego powodowało przeniesienie na witrynę, do złudzenia przypominającą tę Ministerstwa Zdrowia. Potencjalna ofiara oszusta dowiadywała się z niej, że "zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia dla każdego obywatela przysługuje wsparcie żywieniowe w związku z epidemią Koronawirusa" (pisownia oryginalna).

Proceder opisał portal Zaufana Trzecia Strona, który demaskuje przypadki wykorzystywania złośliwego oprogramowania lub mail phishingowych (podszywających się pod osoby lub instytucje - przyp. red.), za sprawą których ofiary mogą stracić oszczędności.

Na fałszywej stronie resortu wyliczono, że na jedną osobę przysługuje:

• 20 litrów wody
• 3,5 kilograma zbóż, produktów zbożowych, chleba, ziemniaków, makaronu i ryżu.
• 2,5 kilograma owoców w puszkach lub słoikach i orzechów
• 4 kilograma suchych roślin strączkowych i warzyw w puszkach lub słoikach
• 2,6 kilograma mleka i produktów mlecznych
• 1,5 kilograma mięsa, ryb i jajek, ewentualnie jajek w proszku (świeże jajka mają trwałość kilka dni, proszek kilka lat)
• 0,4 kilograma tłuszczu i olejów

Pułapka zastawiona przez oszustów miała szansę zadziałać, bo społeczeństwo - powtarzające plotki na temat problemów z dostawami oraz ryzykiem horrendalnego wzrostu cen - mogło dać się skusić na taką "pomoc".

Aby ją dostać, należało „potwierdzić dane osobowe poprzez profil zaufany” swojego banku. Ci, którzy to zrobili, mogli oddać swoje dane oszustom, a tym samym stracić oszczędności.

Zapytaliśmy resort zdrowia o rzekomą pomoc żywnościową.

- Ministerstwo Zdrowia nie rozsyła żadnych SMS-ów dotyczących wsparcia żywieniowego w związku z epidemią koronawirusa. Prosimy nie wchodzić na podaną stronę internetową w SMS-ie - apeluje Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu. - Powiadomiliśmy już właściwe służby i wystąpiliśmy o zablokowanie strony.

Sytuacja w kraju i na świecie sprawia, że panika udzielająca się wielu mieszkańcom. To może sprzyjać bardziej intensywnym działaniom oszustów. Lekkomyślne udostępnienie danych może nas sporo kosztować.

- Zachęcamy do podsyłania takich i podobnych wiadomości przez dowolny kanał dostępny pod https://z3s.pl/kontakt - apelują autorzy portalu Zaufana Trzecia Strona, który tropi naciągaczy internetowych. - Warto także udostępnić wiadomość znajomym, by utrudnić życie złodziejom.