Skwery, miejskie parki, tereny przy ul. Lompy, boiska przy szkołach oraz place zabaw. Od kilku dni straż miejsca w Nysie ze szczególną uwagą przypatruje się tym miejscom. Funkcjonariusze dbają o to, by w obliczu zagrożenia koronawirusem nie zbierała się tam młodzież. Strażnicy tłumaczą młodym ludziom jakie mogą być skutki takiego zachowania.
Mamy dwa patrole do południa i jeden po południu - mówi Grzegorz Smoleń, komendant straży miejskiej w Nysie. - Mieszkańcy zgłaszają nam miejsca gdzie może gromadzić się młodzież i tam wysyłamy naszych ludzi.
Funkcjonariusze kilka wizyt planują nad nad Jeziorem Nyskim. Szczególnie w weekend właśnie tam chcą się pojawić. Komendant podkreśla, że w większości przypadków działania jego funkcjonariuszy spotykają się ze zrozumieniem ze strony młodzieży.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?