Problemy szpitala w Ozimku zaczęły się w piątek 10 kwietnia. Wtedy u pielęgniarki pracującej na oddziale chorób wewnętrznych wykryto wirusa SARS-CoV-2. Dyrekcja podjęła decyzję o wstrzymaniu pracy tego oddziału, a także chirurgii planowej oraz izby przyjęć.
Oddział chorób wewnętrznych został odseparowany od pozostałej części szpitala i objęty kwarantanną. Pacjentom zapewniono opiekę lekarską i pielęgniarską.
Dzisiaj służby wojewody poinformowały o gwałtownym wzroście liczby chorujących osób przebywających na terenie obiektu.
Koronawirusem zaraziło się 10 kobiet i 5 mężczyzn. W większości są to seniorzy przebywający w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Ozimku, który działa w tym samym budynku co szpital.
- Stan wszystkich jest stabilny - informuje Martyna Kolemba-Gaschka, rzecznik wojewody.
W związku ze wzrostem liczby zachorowań Jolanta Ryndak, dyrektor szpitala w Ozimku, przesłała oświadczenie.
"Z powodu potwierdzonego wyniku testu na obecność wirusa Sars-CoV-2 u dwóch pacjentów przebywających w Zakładzie Opiekuńczo – Leczniczym, Zakład został objęty kwarantanną. W dniu wczorajszym u wszystkich pacjentów oraz części personelu zostały pobrane wymazy. Wyniki dodatnie zostały potwierdzone u 15 pacjentów i 2 pracowników medycznych." - informuje Jolanta Ryndak
"Na chwilę obecną dwóch pacjentów zostało przekazanych do szpitala w Kędzierzynie–Koźlu, 33 nadal pozostaje w zakładzie. Pacjenci mają zapewnioną opiekę lekarską oraz pielęgniarską." - czytamy w dalszej części oświadczenia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?