Koronawirus w woj. opolskim. Co dalej z działalnością żłobków? "Czekamy na nowe polecenie wojewody"

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Koronawirus w Opolskim. Co dalej z działalnością żłobków?
Koronawirus w Opolskim. Co dalej z działalnością żłobków? Lucyna Nenow / Polska Press
O ile kwestia przedłużenia zamknięcia przedszkoli i szkół do Świąt Wielkanocnych nie budzi wątpliwości, sytuacja ze żłobkami nie jest jasna. Samorządy i podmioty prywatne wskazują, że polecenie wojewody opolskiego w temacie zawieszenia działalności tych placówek obowiązuje do środy 25 marca.

Polecenie zawieszenia działalności żłobków i klubów dziecięcych dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wojewoda opolski wydał 11 marca. Wynika z niego, że placówki te powinny pozostać zamknięte do środy 25 marca.

Oprócz żłobków, dwutygodniowym okresem zawieszenia działalności w pierwszej połowie marca objęto też przedszkola i szkoły. Niedawno rząd poinformował, że placówki oświatowe mają pozostać zamknięte do Świąt Wielkanocnych, a pedagodzy mają prowadzić zajęcia zdalnie.

Wydawałoby się, że automatycznie takie wydłużenie będzie też dotyczyło żłobków. Okazuje się jednak, że nie jest to takie oczywiste. Szczególnie, że ten typ placówek nie podlega pod resort oświaty, tylko ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej.

- Czekamy na nowe polecenie wojewody w tym względzie - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta Opola. - Jeśli się nie pojawi, to teoretycznie byłaby możliwość otwarcia żłobków w czwartek 26 marca. Ale mając na uwadze obowiązujący w Polsce stan epidemii oraz nowe obostrzenia zakomunikowane właśnie przez rząd mające obowiązywać od środy, scenariusz otwarcia żłobków w czwartek jest nieprawdopodobny - mówi.

W zawieszeniu są też właściciele żłobków niepublicznych. Część z nich już założyła, że placówki pozostaną zawieszone w kwietniu i zapowiedziała różne formy obniżenia czesnego.

W innych żłobkach nie wiedzą natomiast, czy nie będą jednak zmuszeni rozpocząć działalności już w czwartek 26 marca. Właśnie z braku nowych wytycznych od rządu.

- Niczego nie otrzymaliśmy na piśmie i nie możemy się o coś takiego doprosić. Urząd wojewódzki nas zbywa - wskazuje właścicielka jednego z niepublicznych żłobków w Opolu.

- Potrzebujemy pisemnej i klarownej podstawy tego, by móc dalej mieć zawieszoną działalność. W przeciwnym razie może dojść do sytuacji, gdy rodzice, powołując się na zapisy umowy, będą wskazywali, że od czwartku powinniśmy móc przyjmować dzieci. Dlatego nie wykluczam, że wyślę pracownice do placówki na dyżur. Ale liczę na to, że do tego czasu będziemy mieli oficjalne potwierdzenie wydłużenia zawieszenia - stwierdza.

Na stronach resortowych nadal aktualna jest informacja, że zawieszenie działalności placówek opiekuńczych i oświatowych obowiązuje do 25 marca włącznie.

Zwróciliśmy się z zapytaniem w sprawie nowego polecenia wydłużającego ten termin do opolskiego urzędu wojewódzkiego. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi, ale na stronie internetowej urzędu wieczorem pojawiło się nowe polecenie, na mocy którego żłobki i placówki opiekuńcze mają pozostać zamknięte do 10 kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska