Aleksandra i Denis z Opola planują ślub 12 sierpnia. Dwa lata temu ustalili, że „tak” powiedzą sobie 2 maja 2020 roku. Ale pojawił się koronawirus, z powodu którego termin zmieniali już dwukrotnie.
- Nie miałabym problemu z udostępnieniem listy gości służbom państwowym, ale nie wyobrażam sobie, że na sali miałaby nas kontrolować na przykład policja. Dla mnie byłoby to stresujące, a co dopiero dla dzieci, które również będą się z nami bawiły w tym dniu – mówi przyszła panna młoda. Z setki zaproszonych gości, obecność potwierdziło siedemdziesięcioro.
– Funkcjonariusze mogą pewnie sprawdzić przed imprezą, czy lokal przestrzega procedur sanitarnych, ale nie chciałabym, żeby byli w to mieszani goście. Zresztą jak miałoby to wyglądać? Policjant kontrolowałby, czy wujek zdezynfekował ręce przed wejściem?
Koronawirus a wesele. Jakie są zasady?
Obecnie na przyjęciu zorganizowanym przez nowożeńców nie może bawić się więcej niż 150 osób. Zakażenie koronawirusem czasami przebiega bezobjawowo, dlatego zdarzało się w ostatnim tygodniach, że u gościa weselnego po czasie wykryto wirusa, a tymczasem nieświadomy swojego stanu, mógł on zakażać innych biesiadników.
Ministerstwo zdrowia zapowiada wprowadzenie konieczności rejestracji wesel, co miałoby ukrócić imprezy w liczniejszym gronie, niż pozwala na to prawo.
- Nie wyobrażam sobie tego – mówi Małgorzata Kochanek, właścicielka firmy Anioły Przyjęć, organizującej wesela. – Jak miałoby to wyglądać? W trakcie wesela na salę wejdzie policjant, którzy przeliczy, czy bawi się 150 osób i ani jednej więcej? Dla pary młodej taka wizyta na pewno nie byłaby komfortowa. Dużo lepsze rezultaty przyniosłoby uświadamianie ludzi i dbanie o to, by bawili się, zachowując jednocześnie reżim sanitarny.
Koronawirus. Huczne wesela to dziś rzadkość
Organizatorzy wesel, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że w dobie koronawirusa huczne imprezy należą do rzadkości i to bynajmniej nie ze względu na obostrzenia prawne.
Organizowaliśmy wesele, na które wysłano zaproszenia do 200 osób, bo para młoda od początku liczyła się z tym, że odmów będzie dużo. Ostatecznie obecność potwierdziło tylko 90 – mówi Paweł Prymula, właściciel firmy eventowej Malinowe Skarby. – Bardzo często goście rezygnują w ostatniej chwili, nawet na dzień przed weselem. Dla pary oznacza to koszty, bo za miejsce w lokalu i tak zapłacić trzeba. Zdarzało nam się, że z hucznego wesela na 130 osób, zrobiło się przyjęcie na 40 osób. Dla par jest to przykre doświadczenie i czasami takie wesela były w ostatnim momencie odwoływane. Oczywiście zaliczki w takiej sytuacji zazwyczaj przepadają.
- Nazbieranie dziś 150 gości, którzy faktycznie przyjdą na wesele, to nie lada wyczyn – wtóruje Małgorzata Kochanek z firmy Anioły Przyjęć. – Moi klienci mieli wesele zaplanowane na czerwiec, ale 80 procent gości im odmówiło. Finalnie impreza się nie odbyła.
Jeden z pomysłów na bezpieczne wesela był taki, by goście bawili się w gronie domowników.
Ludzi można pousadzać rodzinami, ale co w trakcie zabawy? Wydzielić każdemu strefę tańca? To jest nierealne – mówi organizatorka wesel. – Kelnerzy na pewno powinni chodzić w maseczkach i rękawiczkach. Z bufetów, na przykład ze słodkościami, wcześniej goście częstowali się sami. Teraz bez problemu można na nich wprowadzić obsługę kelnerską – wylicza.
- Aby chronić gości ustaliliśmy z zespołem, że będzie organizował zabawy bezkontaktowe. A jeśli już kontakt będzie konieczny, to wezmą w nich udział tylko pary, które ze sobą przyszły – mówi pani Ola, która za 9 dni weźmie ślub.
Organizatorzy wesel są zgodni, że par młodych i gości nie trzeba straszyć karami, ale edukować. – Płyn do dezynfekcji jest dziś standardem – mówi Małgorzata Kochanek. - Na weselu, które organizowałam w tym sezonie stał on nawet przy księdze gości, żeby każdy – przed złożeniem wpisu – mógł odkazić ręce. Ludziom trzeba o tym przypominać.

Świąteczne Warsztaty KOM Milicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?