Targi nto - nowe

Koronawirus zatrzymał też tenisistów stołowych, ale nie wszystkich

Łukasz Baliński
Blyss Kujakowice to obecnie nasza pierwsza siła tenisa stołowego mężczyzn.
Blyss Kujakowice to obecnie nasza pierwsza siła tenisa stołowego mężczyzn. Materiały klubu
Oficjalnie zakończył się sezon z udziałem naszych zespołów rywalizujących w 1 i 2 lidze. Co prawda większość z nich już przez koronawirusa od dawna nie grała, ale w barażach o zaplecze elity walczył niedawno Blyss Kujakowice.

Niestety, team spod Kluczborka odpadł w półfinale z rezerwami Polonii Bytom, ale pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Dość napisać, iż zanim przerwano regularne rozgrywki to w 14 meczach strefy śląsko-opolskiej (grupa 2) nie przegrał ani razu, notując przy tym trzy remisy.

Dzięki 25 punktom zajął drugie miejsce i wszedł do turnieju finałowego o awans. Ten rozgrywano w Łaziskach Górnych. Tam w końcu jednak przytrafiła się pierwsza porażka. Mianowicie ze wspomnianymi bytomianami 3:5. Z kolei w grze o trzecie miejsce Blyss ograł w takim samym stosunku MKS Czechowice-Dziedzice.

- Taki był nasz plan, żeby dostać się do tych baraży i udało się go zrealizować - cieszy się kierownik ekipy z Kujakowic Jan Głuszek. - Szkoda, że nie weszliśmy do ścisłego finału, jednak i tak możemy być bardzo zadowoleni z tego sezonu - zauważa.

Kujakowiczanie bardzo dobrze spisali się także w klasyfikacji indywidualnej całych zmagań. Wszak Jakub Załuski wywalczył sobie w niej trzecie miejsce, Michał Galas był tuż za nim, Wojciech Głuszek zajął siódmą lokatę, z kolei Krzesimir Kleszcz 15.

Jeśli chodzi o dwie nasze pozostałe męskie ekipy na tym szczeblu to im już tak dobrze się nie wiodło, albowiem zarówno Chespa Żywocice (grupa 1), jak i Odra Kąty Opolskie (grupa 2) tuż przed zamrożeniem rozgrywek były na miejscach spadkowych. Na szczęście w związku z zaistniałą sytuacją nie zostaną zdegradowane.

Cieszy to tym bardziej w przypadku tego drugiego zespołu, który wywalczył 6 punktów za trzy zwycięstwa. Ten pierwszy nie wygrał ani razu, ale już dwa remisy zanotował.

Co ciekawe jednak rozgrywki w 3 lidze opolskiej wygrały rezerwy Odry i to prawdopodobnie i tak by sprawiło, iż klub z Kąt Opolskich utrzymałby miejsce na trzecim szczeblu. Niemniej przysługujące mu miejsce wykupił Lew Głubczyce, dzięki czemu w przyszłym sezonie będziemy mieli w 2 lidze mężczyzn cztery zespoły.

U kobiet z kolei nie mamy zbyt dobrych wieści jeśli chodzi o AZS PWSZ Nysa, gdyż team ten zakończył swoje zmagania w grupie południowej zaplecza elity na ostatnim miejscu i bardzo możliwe, iż nie utrzyma prawa gry na tym szczeblu. Nic dziwnego, ekipa z południa regionu wygrała tylko dwa mecze i poniosła 12 porażek.

Tym samym w przyszłym sezonie będzie najpewniej rywalizować z Victorią Chróścice, która w śląskiej 2 lidze zajęła lokatę tuż za podium notując osiem wygranych, dwa remisy i cztery porażki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska