Eksperci NASA, którzy śledzą misję wykryli wokół Voyagera zmianę w kierunku ruchu cząstek emitowanych ze słońca.
Do tej pory wiatr słoneczny wiał z tyłu sondy, to tak, jakby morski żaglowiec miał wiatr od rufy.
Od jakiegoś czasu jest inaczej, mówi naukowiec NASA Ed Stone: "Teraz cząstki wiatru słonecznego rozchodzą się na boki. Oznacza to, że statek zaczyna opuszczać heliosferę, czyli przestrzeń, gdzie dominuje aktywność słońca."
Jeszcze cztery lata i Voyager oficjalnie opuści układ słoneczny i znajdzie się w przestrzeni międzygwiezdnej, dodaje Ed Stone.
Prawdopodobnie będziemy świadkami tego zdarzenia, bo Voyager 1, choć stary, sprawuje się świetnie.
Zasilania starczy mu jeszcze na 10-15 lat.
Jeszcze nigdy żadna sonda nie znalazła się tak daleko od Ziemi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?