Przez wiele lat leżące koło Łodzi Pabianice miały jedną z najlepszych drużyn w Polsce (w latach 1989-1992 zdobywała tytuł mistrzyń kraju). Ostatni medal - brązowy udało jej się zdobyć w 2006 roku. Od kilku sezonów jest znacznie gorzej.
W tym zespół Grotu rywalizuje w 1 lidze i nie jest zaliczany do grona faworytów rozgrywek. W dotychczasowych czterech kolejkach dwa razy wygrał i dwa razy przegrał. Teoretycznie ma on słabszy skład od Chrobrego, więc nasze zawodniczki powinny sobie poradzić. Mają się zresztą za co rehabilitować, bo dwa tygodnie temu w pierwszym w tym sezonie meczu u siebie w fatalnym stylu przegrały z ŁKS-em Łódź 39:54. Tydzień temu gładko jednak wygrały na wyjeździe z, jak się wydaje, najsłabszymi w stawce Karkonoszami Jelenia Góra.
- Wierzę, że dziewczyny już zapomniały o tym nieszczęsnym spotkaniu z ŁKS-em i w niedzielnym meczu pokażą, na co naprawdę je stać - mówi trener Chrobrego Tadeusz Widziszowski.
Mecz jest o tyle ważny, że jeśli Chrobry wygra, to doskoczy do zespołów ze środka tabeli. Porażka natomiast sprawi, że ugrzęźnie w jej dolnych rejonach.
Zobacz też: Sport na weekend [27.10.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?